Moje okno na świat, czyli … Windows

Piątek, 24 sierpnia – Dzień Windowsa

 

Dzień Windowsa

Windows to bez wątpienia najpopularniejszy system operacyjny w historii, a  (TUTAJ)  dowiecie się co na ten temat pisałam w zeszłym roku.

 

A dzisiaj? Dzisiaj po parnym i dusznym ranku nareszcie możemy odpocząć od upałów, zwłaszcza po popołudniowych burzach. W nocy zapowiadane są dalsze opady, więc jutro spodziewajmy się już całkiem przyjemnych temperatur. Szkoda tylko tych wszystkich, którzy z utęsknieniem czekali na weekend, aby spędzić go gdzieś nad rzeką, jeziorem a może i morzem. Deszcz jednak jest bardzo potrzebny, szczególnie gdy temperatura powietrza dochodzi do 30 st. C lub przekracza tę wartość. Przynosi ulgę od upałów. A spacer w deszczu (jeżeli tylko niebo nad nami nie otwiera się od błyskawic, uszy nie zwijają od grzmotów a porywisty wiatr nie wyrywa parasola) jest bardzo urokliwy. Czasami można nawet zobaczyć wielobarwną tęczę. Tak więc, jeżeli koś jest amatorem fotografowania, każda pogoda powinna być obiecująca.

Lato to piękny czas w naturze. Świat jest żywy i kolorowy. Roślinność jest bujna, a zwierzęta ruchliwe i pełne życia. W Polsce można spotkać jeszcze dużo dzikiej zwierzyny, jak choćby sarny, jelenie, łosie, jeże, borsuki, lisy i dziki.

 

 

Nic, tylko wybrać się na spacer piechotą lub rowerem w ciekawe zakątki i obserwować powolne tempo przyrody. Także łąki i ogrody latem są pełne pięknych, kolorowych kwiatów i ziół. Tylko wtedy można je podziwiać. Wśród kolorowych roślin upajających swym zapachem, uwijają się bzyczące pszczoły i trzmiele, fruwają piękne, kolorowe motyle i ważki. Nad tymi wspaniałościami latają rozśpiewane ptaki, a w okolicy zbiorników wodnych przesiadują kaczki i czaple. W oddali, w lesie, słychać stukającego w drzewo dzięcioła.

 

 

Krzykliwe mewy kołują nad falami Bałtyku, które wyrzucają na brzeg białe muszelki. Na plaży mnóstwo kolorowych parawanów, parasoli, ręczników i wytapiających się ciał – bo wielu z nas bardzo lubi spędzać czas właśnie w ten sposób. Reszta chłodzi się w wodzie, nurkuje lub uprawia surfing. W górze latają różnego rodzaju lotnie, niektóre bardzo głośne.

 

 

A jeziora? Jeziora są od żeglowania, śpiewania szant i oganiania się od komarów. W dzień i wieczorem, przy ogniskach i kiełbasce.

Lato to także najlepszy czas na wędrowanie po naszych pięknych górach, wyczerpujące zdobywanie szczytów lub zdeptywanie jaskiń.

Łapiemy energię na zimowe miesiące.

Jest pięknie, pięknie i upalnie. Za to kochamy lato.

 

Ryszard Makowski – Kocham lato

 

Kiedy słupek rtęci na termometrze zaczyna ostro szybować w górę, nasze ciało szybko się przegrzewa i natychmiast mamy ochotę się czegoś napić. Niestety, gasząc pragnienie słodkimi, gazowanymi napojami, możemy sobie szkodzić bardziej, niż się nam wydaje. Dla naszego organizmu wcale nie jest obojętne, jaki rodzaj płynów przyjmujemy. Im więcej mają w sobie cukru, tym bardziej szkodzą. Podwyższona temperatura otoczenia plus cola, pepsi czy inny wysokosłodzony napój powoduje odwodnienie, ale też możliwość uszkodzenia nerek. Jeszcze gorszym rozwiązaniem jest picie napojów energetyzujących, które mogą doprowadzać do agresywnych i impulsywnych zachowań oraz zwiększać ciśnienie tętnicze krwi.

Również picie lodowatych napojów w upał nie jest najlepszym rozwiązaniem. Powoduje jedynie doraźne wrażenie schłodzenia, a w rzeczywistości uruchamia w organizmie procesy mające na celu jego natychmiastowe ogrzanie od środka. Co zatem zalecają dietetycy?

 

tea

Gorącą herbatę. Dla orzeźwienia, można wypróbować też owocowe, wakacyjne smaki np. cytryna, grapefruit czy truskawka. Wysoka temperatura powietrza to jeden z czynników, jaki zmusza nas do picia większej ilości płynów niż zwykle, a pijąc wodę, lemoniady, mrożone herbaty, zimne drinki czy nawet piwo szukamy ochłody i ukojenia dla zmęczonego ciepłem organizmu. Jednak czy takie płyny są dobrym rozwiązaniem? Otóż niekoniecznie, o ile woda mineralna zawsze jest pożądanym przez organizm napojem o tyle pozostałe „trunki” niekoniecznie sprawdzą się w upalne dni.

Pijąc wodę latem zwróćmy uwagę, aby nie była ona zbyt zimna, ponieważ zimna woda w zderzeniu z rozgrzanym organizmem może doprowadzić do szoku termicznego. A herbata, zwykła herbata zaparzona kilkanaście minut wcześniej stanowi napój skutecznie gaszący pragnienie w upalne dni. Z takiego sposobu gaszenia pragnienia korzystają m.in. mieszkańcy krajów arabskich, gdzie wysokie temperatury są wszechobecne. Należy tylko pamiętać, aby herbata nie była zbyt gorąca, ani też nie stanowiła jedynego nawodnienia organizmu. Bilans płynów należy uzupełniać dodatkowo wodą mineralną.

Wiele osób cierpiących na bóle głowy i migreny zauważa, że męczące dolegliwości nasilają się latem, szczególnie w upalne dni. Dlaczego akurat wtedy? Wpływ mają nie tylko wysokie temperatury. W okresie letnim jest wiele powodów, dla których nasilają się bóle głowy u osób, które mają do nich skłonności.

Głównych przyczyn należy upatrywać w gwałtownych zmianach temperatury ciała podczas picia zimnego napoju czy jedzenia lodów albo przebywania w klimatyzowanym pomieszczeniu. Dobremu samopoczuciu nie sprzyjają też zmiany w rytmie dnia i intensywne aktywności, które podejmujemy podczas wakacji, wiążące się ze zmianą godzin posiłków i snu.

Wysokie temperatury zwiększają ryzyko bólów głowy ze względu na rozszerzenie tętnic i wzrost ciśnienia. Poza tym bóle mogą pojawić się jako konsekwencja udaru słonecznego lub wyczerpania nadmiarem aktywności i mogą towarzyszyć im nudności, drgawki, niskie ciśnienie, zaburzenia widzenia, zmęczenie, poty oraz utrata przytomności na skutek fali ciepła.

Wszystkim osobom, które cierpią na migreny lub bóle głowy, zaleca się, by chroniły się przed upałem, unikały długiej ekspozycji na słońce i używały przewiewnej i jasnej odzieży. Również, aby wykorzystały czas wakacji na odpoczynek, nie zmieniając zbytnio rytmu biologicznego, gdyż to podczas tych miesięcy dzieje się bardzo często i dotyczy zarówno diety, jak i snu. Ważne jest badanie się u specjalistów. Ponad 20 procent pacjentów z migrenami nie robi tego i wtedy są narażeni na większe ryzyko w lecie.

Obcowanie z naturą jest dla nas zdrowe, uspokaja, relaksuje i napawa optymizmem. Najlepiej połączyć to z aktywnością fizyczną, która pomoże zwalczyć stres. Z tego powodu lato spełnia funkcję terapeutyczną i psychologiczną. Przebywanie na świeżym powietrzu i na słońcu jest mimo wszystko bardzo zdrowe. Pamiętajmy tylko o nieprzemęczaniu się, odpowiednim nawodnieniu, filtrze do opalania, przewiewnym nakryciu głowy i okularach przeciwsłonecznych.

Odkrywcze to wcale nie jest, niemniej przypominać – na pewno jest warto.

 

 

 

Źródło:      https://kobieta.onet.pl;  http://www.to.com.pl;   https://zdrowie.radiozet.pl;

Dodaj komentarz