Pierwszy raz jechał w Wyścigu i po raz pierwszy wygrał etap. Był uśmiechnięty, zamorusany i prawie nie zmęczony. Spojrzał na reportera wesoło – kolarstwo to czar! – powiedział i lekko trącił w przednie koło swojego roweru, aż zakręciło się i rozbłysło srebrzystą smugą, czyli … Ryszard Szurkowski

Poniedziałek, 13 maja – Światowy Dzień Chorego, Święto Matki Bożej Fatimskiej

Wydarzyło się:

(1969)  Ryszard Szurkowski wygrał swój pierwszy w karierze etap Wyścigu Pokoju (Warszawa-Łódź)

Urodzili się:

(1950) Stevie Wonder – amerykański kompozytor pianista i piosenkarz

(1967) Melanie Thornton – amerykańska piosenkarka

 

 

Dzisiejsze święta nietypowe to:

Światowy Dzień Chorego

Święto Matki Bożej Fatimskiej

Opis ich znajdziecie  (TUTAJ) , a teraz jeszcze zapraszam na przypomnienie wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości.

***

1969 – Ryszard Szurkowski wygrał swój pierwszy w karierze etap Wyścigu Pokoju (Warszawa-Łódź)

Ryszard Jan Szurkowski ( 12 stycznia 1946) to jeden z najwybitniejszych w historii polskich kolarzy szosowych, dwukrotny wicemistrz olimpijski, czterokrotny medalista mistrzostw świata, najbardziej znany ze zdominowania przez kilka lat z rzędu Wyścigu Pokoju, trzykrotny mistrz świata amatorów oraz dwunastokrotny mistrz Polski, trener, działacz sportowy, handlowiec, były prezes Polskiego Związku Kolarskiego.

Kolarstwo zaczął uprawiać w Miliczu. Samouk i naturalny talent kolarski. W zawodach kolarskich startował od 1963, początkowo jako niezrzeszony amator, potem zawodnik klubu KS „Dolmel” Wrocław. Pierwszymi sukcesami było mistrzostwo Polski w kolarstwie przełajowym, wicemistrzostwo Polski w wyścigu górskim oraz 4. miejsce w mistrzostwach Polski w wyścigu ze startu wspólnego w 1968.

Zauważony przez trenera kadry narodowej szosowców oraz lekarza reprezentacji został ostatecznie kolarzem szosowym, będąc od 1969 członkiem kadry narodowej, kiedy to po raz pierwszy wystartował w Wyścigu Pokoju i od razu stanął na drugim miejscu podium (wygrał wtedy Francuz Jean-Pierre Danguillaume).

Kolejne lata to pasmo wielu osiągnięć, dzięki którym Ryszard Szurkowski zyskał miano najlepszego kolarza-amatora na świecie. Był wszechstronnym kolarzem niemal we wszystkich specjalnościach jazdy szosowej, choć – jak sam przyznaje – jego najsilniejszą stroną były zwycięstwa w tzw. jednoetapowych klasykach (np. przedolimpijski wyścig w Monachium w 1971). Sporadycznie występował również na torze, ale bez większych sukcesów. Wieloletnie doświadczenie i uczestnictwo w wielu wyścigach sprawiło, że był świetnym taktykiem, mającym zmysł orientacji i właściwej oceny przebiegu walki na szosie. Z tego względu wybierano go na kapitana polskiego zespołu.

Czterokrotnie (w latach 1970, 1971, 1973 i 1975) wywalczył pierwsze miejsce w Wyścigu Pokoju. W sumie w tych zawodach przejechał 89 etapów (z czego 52 w koszulce lidera), wygrał 13 etapów, a 9 razy był drugi oraz 9 razy trzeci.

Pięciokrotnie został indywidualnym mistrzem Polski (w latach 1969, 1974, 1975, 1978 i 1979) w wyścigu szosowym, raz mistrzem Polski w wyścigu górskim w 1974 oraz trzykrotnie mistrzem Polski w jeździe parami w latach 1972 oraz 1975 i 1980. Był również dwukrotnie mistrzem Polski w wyścigu drużynowym w latach 1975 i 1976.

Jeden z najwybitniejszych w historii kolarzy szosowych, był ambitnym, twardym człowiekiem, który nigdy nie pozwalał sobie na chwile słabości. Taki był i na szosie, i w domu. Wydawało się, że nikt i nic nie może go złamać. Osiemnaście lat temu jego świat rozpadł się w kawałki.

Ryszard Szurkowski przeżył osobistą tragedię w związku z zamachem 11 września 2001 na World Trade Center w Nowym Jorku. Na miejscu zginął jego syn, 31-letni wówczas Norbert, który pracował na 104. piętrze jednej z wież.

Jego ciało nie zostało zidentyfikowane podobnie jak tysięcy innych mieszkańców Nowego Jorku, którzy tego dnia zginęli.

To dlatego Norbert nie miał pogrzebu i nie ma grobu. Na cmentarzu parafialnym w Wiechowicach koło Wrocławia na rodzinnym grobowcu rodziny Szurkowskich znajduje się napis: „Norbert Szurkowski 2.09. 1970 -11.09. 2001 r”.

Doszło do wypadku. W wyniku kraksy rowerowej Szurkowski uderzył twarzą w asfalt. Najpierw wpadło na niego dwóch kolarzy, a potem kilkunastu, a może i kilkudziesięciu. Nie pamięta.

Wypadek okazał się bardzo poważny. Doznał urazów twarzy i kręgosłupa.

Przez kilka miesięcy o tym, że nie jest w stanie zacisnąć palców dłoni w pięść, czy że nie potrafi ustać na nogach dłużej niż kilkadziesiąt sekund, wiedzieli tylko jego bliscy. Bo nie chciał się afiszować – jak mówił. Jechał w wyścigu jako osoba prywatna i upadł jako osoba prywatna, więc czemu miał rozgłaszać takie wiadomości? Gdy dowiedziała się Polska – za sprawą wywiadu, jakiego udzielił „Przeglądowi Sportowemu” – natychmiast rozpoczęto zbiórki pieniędzy. Dziś wciąż trwają, ale już wiadomo, że koszty leczenia i specjalistycznej opieki zostaną pokryte, m.in. przez Orlen.

Do dziś jest częściowo sparaliżowany i przechodzi intensywną rehabilitację. Ta przynosi bardzo dobre efekty. Na razie były kolarz chodzi w egzoszkielecie, kolejnym etapem będzie poruszanie się z balkonikiem. U byłego kolarza są widoczne postępy, ale nie ma co liczyć na nagły skok w rehabilitacji. Ryszard Szurkowski potrzebuje wiele cierpliwości i ciężkiej pracy. Ale przecież właśnie tego nauczył się podczas swojej kariery.

 

 

***

69 lat temu, 13 maja 1950 w Saginaw, urodził się

Stevie Wonder – amerykański kompozytor, pianista i piosenkarz soulowy

Multiinstrumentalista a także producent Stevie Wonder a właściwie Stevland Hardaway Morris urodził się jako Stevland Hardaway Judkins.

Urodził się jako wcześniak dlatego pierwsze dni życia spędził w inkubatorze. Niestety, nadmiar tlenu doprowadził do utraty wzroku.

Współpracował z wieloma znanymi wykonawcami sceny muzycznej. Zdaniem krytyków do największych wspólnych przebojów należała piosenka Ebony and Ivory śpiewana wspólnie z Paulem McCartneyem. Współpracował także z Johnem Lennonem, Michaelem Jacksonem, Bobem Dylanem, Snoop Doggiem, Rayem Charlesem, Steviem Ray Vaughanem, Busta Rhymesem, Beyoncé, Herbie Hancockiem i innymi.

Krytycy muzyczni „okresem klasycznym” („Classic Period”) jego twórczości nazywają okres pomiędzy 1972 a 1976 rokiem, a wydane wówczas płyty są przez nich zaliczane do szczytowych osiągnięć artysty

Jest jednym z artystów z największą liczbą sprzedanych albumów w historii. Jego nagrania sprzedały się w liczbie ponad 100 milionów płyt na całym świecie. Jest czwartym rekordowym zdobywcą nagród Grammy w dziejach przemysłu fonograficznego. Zdobył dwadzieścia dwie statuetki tejże nagrody.

Jest jedną z najbardziej prominentnych osób na amerykańskiej i międzynarodowej scenie muzycznej. Jego bardzo eklektyczny styl zawiera elementy muzyki funk, soul, R&B, jazzu, bluesa, rock and rolla, a nawet progresywnego rocka.

Do jego najbardziej znanych piosenek należą m.in.: „Isn’t She Lovely”, „I Wish”, „Sir Duke”, „Pastime Paradise”, „Send One Your Love”, „Happy Birthday”, „For Your Love”, „Part-Time Lover”, „Do I Do”, „I Just Called To Say I Love You” czy „Superstition”.

W 1989 został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame.

Stevie Wonder – I Just Called To Say I Love You 1984 (High Quality)

***

13 maja 1967 w Charleston, przyszła na świat

Melanie Thornton – amerykańska piosenkarka

Melanie Janene Thornton współtworzyła europejską grupę La Bouche, założoną przez niemieckiego producenta Franka Fariana.

Od szóstego roku życia uczyła się śpiewu, a także gry na fortepianie i klarnecie. Później ukończyła naukę w college’u. W lutym 1992 wyjechała do Niemiec do siostry i jej męża. Śpiewała w Macon, Ga, Band, Danger Zone.

Nagrane hity to Be My Lover oraz piosenka Sweet Dreams z grupą La Bouche, które w latach 90. były na szczytach list przebojów. W 2000 roku rozpoczęła solową karierę w Niemczech. Przed listopadem 2001 roku nagrała m.in. piosenki Love How You Love Me, Wonderful Dream, Memories i Heartbeat. W 2001 r. na rynku muzycznym pojawiła się nowa płyta Melanie Thornton zatytułowana Ready To Fly (Gotowa do lotu), ukazały się trzy single z albumu oraz nagrana specjalnie dla Coca-Coli świąteczna piosenka Wonderful Dream. Na płycie DJ BoBo Celebration, która ukazała się na początku 2002 roku, gościnnie zaśpiewała z nim piosenkę pod tytułem Love of my Life.

W listopadzie 2001 zginęła w katastrofie lotu Crossair 3597 pod Zurychem.

Melanie Thornton – Wonderful Dream (Holidays Are Coming)

 

 

 

Jeżeli macie ochotę jeszcze dzisiaj poszerzyć swoje horyzonty, to zapraszam na lekcję historii  (TUTAJ) .

Może jeszcze  (TUTAJ) ?

 

 

Źródło:   https://pl.wikipedia.org;   https://www.pomponik.pl;   https://sportowefakty.wp.pl;    tytułowy cytat – Bohdan Tomaszewski;    http://weszlo.com;

Dodaj komentarz