Cóż chciałabym o sobie powiedzieć?
Blog ten powstał rzeczywiście jako kaprys, z potrzeby uczczenia moich zbliżających się 60-tych urodzin i wejścia w wiek emerytalny.
Jestem kobietą renesansu o licznych zainteresowaniach i pasjach.
Będę poruszała tematy ważne dla mnie, które mnie nurtują, pasjonują, zadziwiają albo bawią, a na które chcę zwrócić uwagę innych. Myślę, że będzie też trochę kulinarnie, modowo, duchowo i … po prostu życiowo.
Kocham:
– zwierzęta – jestem posiadaczką (albo to ja jestem wzięta przez nie w posiadanie) całej piątki kotów, będących moim utrapieniem i szczęściem wynikającym z możliwości obcowania z nimi. Kocham również koty moich sąsiadów. I moje kury 🙂
– podróżowanie (zwłaszcza po Polsce),
– pracę w ogrodzie, która uczy mnie cierpliwości,
– INTERNET
Lubię:
– dobrą muzykę – w swoim życiu przechodziłam zauroczenia różnymi formami muzycznymi i różnymi wykonawcami. O moich gustach muzycznych będzie w późniejszych wpisach. Ostatnio, dokładnie od 1 kwietnia 2017 roku, (więcej TUTAJ) stałam się wielką miłośniczką muzyki chóralnej, czego (aż do tej pory) nigdy bym się po sobie nie spodziewała.
– dobrą książkę – w zależności od nastroju podobają mi się różne gatunki. Lubię też książki lekkie, pisane „ku pokrzepieniu serc”. Uwielbiam moją równolatkę – Katarzynę Grocholę, za jej „perełki” i za to jaka jest. Nie gardzę też „dziełami ambitnymi” .
– dobry film – „Dawno temu w Ameryce”, „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie”, „Pożegnanie z Afryką”, „Angielski pacjent”, „Czekolada”, „Wielki Gatsby” z roku 1974 i inne, ale o tym – potem.
– poezję – niekoniecznie tę od Nobli, chociaż…
Szanuję:
– wojujących o niedopuszczenie GMO do naszego kraju w jakiejkolwiek postaci,
– wszystkich tych którzy mają pasje.
Nie chcę ( i nie godzę się):
– na obecny stan lecznictwa w Polsce
Nie dbam:
– nie dbam o tych, co zawiedli
Żartuję:
– dobry żart tynfa wart
Obecnie, w wielkim stylu powraca moda na wzornictwo lat 50-tych i 60-tych.
Być może ja, moje poglądy i opinie również staną się modne? To przecież „mój rocznik”!
Lidia D