Stan wojenny, czyli … ofiara na rzecz niepodległości Polski, swobód narodowych i obywatelskich

Środa, 13 grudnia – Dzień Księgarza, Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego

 

 

Dzień Księgarza

Święto to od 1981 roku na zawsze pozostanie w cieniu rocznicy wybuchu stanu wojennego. Ale księgarzom z pewnością to nie przeszkadza, bo to skromni i inteligentni ludzie.

 

Obcowanie z książkami, to coś co podobało mi się od zawsze. Ale nie w bibliotece (gdzie książki były stare, sczytane, obłożone w zniszczony, pakowy papier, ze śladami brudnych rąk i jedzonych posiłków, z podkreślonymi zdaniami sugerującymi nie zawsze ważne dla mnie myśli, z brakującymi kartkami, ostemplowane pieczątką biblioteki gdzie się tylko dało i z  niezbyt przyjemnym zapachem), tylko w księgarni. Tam, w zgrzebnych okładkach, ascetycznych w środki wyrazu, bez rekomendacji i cudzych sugestii – stanowiły lądy jeszcze nieodkryte, wyspy dziewicze. Pachnące farbą drukarską i podróżą w nieznane. Pakowane w szary papier, przewiązywane papierowym sznurkiem stanowiły dla mnie najwspanialszy prezent jaki mogłam sobie sama sprawić. Przez długie lata żałowałam, że nie miałam takich możliwości przebywania z książkami, jak panie z księgarni w moim mieście.

Życzę im wszystkiego najlepszego …

 

 

Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego

 

Jacek Kaczmarski Mury

 W 36 rocznicę tego wydarzenia upamiętniamy wszystkich, którzy ponieśli ofiary na rzecz niepodległości naszego kraju oraz swobód narodowych i obywatelskich.

 

Stan wojenny (1981–1983) – stan nadzwyczajny wprowadzony 13 grudnia 1981 roku na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, niezgodnie z Konstytucją PRL. Został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a zniesiono go 22 lipca 1983 roku. W trakcie jego trwania internowano łącznie 10 131 działaczy związanych z „Solidarnością” a życie straciło około 40 osób, w tym 9 górników z kopalni „Wujek” podczas pacyfikacji strajku.

Stan wojenny wprowadzono na mocy podjętej niejednogłośnie uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.

13 grudnia (noc z soboty na niedzielę) o godzinie 0:00 oddziały ZOMO rozpoczęły ogólnokrajową akcję aresztowań działaczy opozycyjnych. W dniu wprowadzenia stanu wojennego w działaniach na terytorium kraju wzięło udział ok. 70 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, 30 tys. funkcjonariuszy MSW oraz bezpośrednio na ulicach miast 1750 czołgów i 1400 pojazdów opancerzonych, 500 wozów bojowych piechoty, 9000 samochodów oraz kilka eskadr helikopterów i samoloty transportowe. 25% wszystkich sił skoncentrowano w Warszawie i okolicach.

O wprowadzeniu stanu wojennego poinformowało społeczeństwo Polskie Radio o godzinie 6 nadając przemówienie generała Jaruzelskiego. Przemówienie to w nieco zmodyfikowanej wersji wyemitowała także Telewizja Polska.

MON powołało dziesiątki tysięcy rezerwistów, a MSW wydało rozporządzenie o nakazie zdeponowania broni i amunicji. Zmilitaryzowano wiele instytucji (skierowano do nich 8000 komisarzy wojskowych, w tym 400 do resortów i instytucji centralnych), część strategicznych sektorów gospodarki, takich jak komunikacja, telekomunikacja, energetyka, górnictwo i porty morskie oraz 129 najważniejszych fabryk. Zakazano strajków, zgromadzeń, działalności związkowej i społecznej. Sądy zaczęły działać w trybie doraźnym.

Wyłączono komunikację telefoniczną, wprowadzono cenzurę korespondencji. Po późniejszym przywróceniu łączności, kontroli i cenzurze podlegały również rozmowy telefoniczne (w słuchawkach telefonicznych informował o tym powtarzający się automatyczny komunikat: rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana…).

Ograniczono możliwość przemieszczania się wprowadzając godzinę milicyjną (w początkowym okresie od 19:00, następnie od 22:00 do 6:00), jednocześnie zakazano zmiany miejsca pobytu bez uprzedniego zawiadomienia władz administracyjnych. Wstrzymano wydawanie prasy (poza dwiema gazetami rządowymi – „Trybuna Ludu” i „Żołnierz Wolności”, oraz 17 „terenowymi organami komitetów wojewódzkich PZPR”). Zarządzono również wstrzymanie wyjazdów zagranicznych do odwołania (zamknięto granice państwa i lotniska cywilne), a także czasowe zawieszenie zajęć w szkołach i na uczelniach wyższych.

Oficjalnym powodem stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, której przejawami były m.in. brak zaopatrzenia w sklepach (także żywności), reglamentacja (od kwietnia do października 1981 ponownie objęto systemem tzw. kartek żywnościowych wiele istotnych towarów np. mięso, masło, tłuszcze, mąka, ryż, mleko dla niemowląt itd.) oraz zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w kraju wobec zbliżającej się zimy. Całkowicie załamał się skup produktów rolnych. Przestały oddziaływać na producentów podwyżki cen skupu gdyż rolnicy stracili zaufanie do pieniądza, za który zresztą nie mogli nabyć innych towarów których brakowało na rynku. W tej sytuacji rząd zmuszony był do wprowadzenia tzw. sprzedaży wiązanej (za maszyny trzeba było płacić zbożem) co było cofnięciem się do formy gospodarki wymiennej. Jednocześnie „Solidarność” wzywała rolników do wstrzymywania się przez rolników ze sprzedażą państwu produktów rolnych

Za najważniejszy argument uznano groźbę interwencji zbrojnej przez pozostałe państwa Układu Warszawskiego. Jednak 13 grudnia 1981, w dniu wprowadzenia stanu wojennego, nie zanotowano żadnych ruchów wojsk radzieckich ani zwiększonej komunikacji radiowej w ramach Układu Warszawskiego – o godz 4:20 rano Departament Stanu USA wydał komunikat w którym stwierdził, iż „nie zasygnalizowano żadnego ruchu wojsk radzieckich”. Jeszcze 10 grudnia w Moskwie, podczas narady Biura Politycznego KC KPZR, władze ZSRR stwierdziły, iż interwencja w Polsce jest brana pod uwagę jako ostateczność, tylko na wypadek, gdyby polskie siły bezpieczeństwa, wojsko i PZPR nie mogły sobie dać rady z sytuacją, przy czym obawiano się także antyradzieckiego przewrotu w polskiej armii.

Historyk Norman Davies nazwał wprowadzenie polskiego stanu wojennego z 1981 przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego „najdoskonalszym zamachem wojskowym w historii nowożytnej Europy”

Miałam wtedy 24 lata i byłam w piątym miesiącu ciąży. Zakład w którym pracowałam dostał się pod nadzór komisarza wojskowego. Nikt z moich najbliższych ani z mojego otoczenia nie doznał żadnych krzywd fizycznych. Miałam szczęście …

 

Źródło:   https://pl.wikipedia.org;

Dodaj komentarz