Zawsze warto, żeby kiedyś nie mieć kaca, zrobić coś, co się być może nie opłaca, czyli … pamiętajmy czasem o … ogrodach

Środa, 28 listopada –  Dzień Pocałunku, Dzień Podłości, urodził się Aleksander Godunow rosyjski tancerz baletowy choreograf aktor, Jonasz Kofta polski poeta dramaturg satyryk autor tekstów piosenek piosenkarz malarz

 

O dzisiejszych świętach nietypowych, którymi są:

Dzień Pocałunku

Dzień Podłości

pisałam już  (TUTAJ) .

 

Dzisiaj opowiem o dwóch mężczyznach, którzy urodzili się prawie w tym samym czasie, a już na pewno w tym samym dniu i w stopniu większym lub mniejszym zapisali się w historii tworzenia piękna ulotnej chwili.

 

***

Pasjonatom kina znany był przede wszystkim z takich filmów jak: Anna Karenina (jako Aleksandr Wronski), Świadek (jako Daniel Hochleitness), Skarbonka (jako Max Beissart), Szklana Pułapka (jako Karl), Przeklęty Kamień (jako Zegarmistrz), Gabinet Figur Wojskowych 2 – Zagubieni W Czasie (jako Skaraben), Małolat (jako ojciec) oraz z wielu pomniejszych ról. Ale początki jego artystycznej drogi dotyczyły zupełnie innej dziedziny sztuki.

Przed 69 laty, przyszedł na świat

 

Aleksander Godunow, rosyjski i amerykański tancerz baletowy, choreograf, aktor

Aleksander Borisowicz Godunow, znany jako Alexander Godunov urodził się 28 listopada 1949 roku w obwodzie sachalińskim. Gdy miał 9 lat, jego matka, aby uchronić syna przed chuligaństwem, posłała go na lekcje baletu. Godunow okazał się niezwykle w tej dziedzinie utalentowany i w 1973 roku zdobył złoty medal w prestiżowym konkursie baletowym w Moskwie. Następnie przez 13 lat tańczył w Balecie Bolszoj, do dziś uznawanym za jeden z najsławniejszych baletów świata.

 

 

W 1979 nastąpił zwrot w życiu Godunowa. Razem ze swoją żoną, Ludmiłą Własową, także tancerką Bolszoj, wyruszyli wraz z Baletem na turnee do Stanów Zjednoczonych. Wówczas Godunow odłączył się od grupy i poprosił władze amerykańskie o azyl. Gdy KGB odkryło zniknięcie artysty, zatrzymano jego żonę. W trwający trzy dni spór o Godunowa zaangażowali się nawet prezydent Jimmy Carter po stronie amerykańskiej i Leonid Breżniew po stronie radzieckiej. W końcu balerina Własowa sama powróciła do Związku Radzieckiego, a jej mąż pozostał w USA z 75 centami w kieszeni. Przez rok próbował ściągnąć do siebie żonę, jednak bez powodzenia. Odtąd małżonkowie żyli w separacji, a w 1982 rozwiedli się. Alksander Godunow przez 3 lata występował w American Ballet Theater i Alvin Ailey Dance Theater.

 

Alexander Godunov with Eleanor D’Antuono

Porzucił jednak balet i zdecydował poświęcić się karierze aktorskiej i telewizyjnej. W 1983 roku prowadził własny talk show w TV, a dwa lata później zadebiutował jako aktor w filmie „Świadek” u boku Harrisona Forda. Został pochlebnie oceniony przez krytykę.

 

Witness (9/9) Movie CLIP – Right of Way (1985) HD

Do znanych jego ról należą także rola dyrygenta orkiestry w „Skarbonce” z Tomem Hanksem oraz niezapomniana rola terrorysty Karla w „Szklanej pułapce” z Brucem Willisem. Jak widać, Godunow występował u boku obecnych gwiazd Hollywood (Ford, Hanks, Willis), jednak w połowie lat 80-tych byli oni jeszcze niedość popularni, a na przykład w „Skarbonce” to właśnie Godunow był gwiazdą. Inne z jego ról nie należą do udanych, były to bowiem występy w mało ambitnych komediach czy horrorach, miał jednak swój okres świetności w Stanach Zjednoczonych. W tym czasie był także związany z aktorką Jacqueline Bisset, aż do 1988 roku.

 

 

18 maja 1995 przyjaciele Godunowa, zaniepokojeni brakiem jego częstych dotychczas telefonów, wysłali do jego apartamentu w Shoreham Towers pielęgniarkę. Znalazła ona Godunowa martwego. Śmierć ta do dziś jest zagadką, mimo iż sekcja zwłok wykazała naturalne przyczyny zgonu, związane z jego ostrą chorobą alkoholową, a co za tym idzie – marskością wątroby.

Miał 45 lat.

Jego prochy rozsypano nad Pacyfikiem.

 

 

Alexander Godunov (1949 -1995) Last Knight

 

***

28 listopada 1942 roku przyszedł na świat

 

Jonasz Kofta, polski poeta, dramaturg, satyryk, autor tekstów piosenek, piosenkarz, malarz

Jonasz Kofta, właściwie Janusz Kafta w Mizoczu na Wołyniu w rodzinie inteligenckiej żydowskiego pochodzenia, jako syn Mieczysława i Marii Koftów. Ojciec był współzałożycielem rozgłośni Polskiego Radia, a potem  był redaktorem naczelnym Radia Katowice. Matka wykładała germanistykę na tamtejszych uniwersytetach.

W 1961 ukończył Liceum Plastyczne w Poznaniu i rozpoczął studia na Wydziale Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W tym też czasie ujawnił się jego talent literacki i kabaretowy. Wraz z Adamem Kreczmarem i Janem Pietrzakiem w 1962 utworzył kabaret Centralnego Klubu Studentów Warszawy „Hybrydy”. W 1964 roku został jego kierownikiem literackim.

 

 

W latach następnych współpracował z Teatrem Syrena, był współzałożycielem i wykonawcą w kabarecie Pod Egidą, współdziałał między innymi ze Stefanem Friedmannem (cykle Dialogi na cztery nogi i Fachowcy) oraz z Janem Pietrzakiem (Duety liryczno-prozaiczne).

Jego debiutem literackim były fraszki „Warsztat filozoficzny”, „O smutnych ludziach” i „Hasło” opublikowane w 1966 przez tygodnik „Szpilki”. Następne wiersze, satyry i teksty piosenek drukowane były na stronach „Szpilek”, „Radaru”, „Płomyka”, „ITD”. Publikował również wierszowane felietony w „Polityce”.

Od 1964 współpracował z Programem III Polskiego Radia. Pisał musicale, dramaty, piosenki, formy kabaretowe.

Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że był autorem tekstów do takich piosenek – przebojów jak: Wakacje z blondynką, Radość o poranku, Śpiewać każdy może, Jej portret, Samba przed rozstaniemTaką cię wymyśliłem, Popołudnie, Szary poemat, Autobusy zapłakane deszczem czy Kwiat jednej nocy.

Najsłynniejsza piosenka „Jej portret”zaczynająca się od słów „Naprawdę, jaka jesteś, nie wie nikt” powstała w dużej mierze dzięki jego żonie – Jadze. Kofta męczył się strasznie, pisząc do gotowej muzyki Włodzimierza Nahornego, utworu nagranego już na płytę w wersji instrumentalnej. Gdyby nie tytuł, uporałby się z tym piorunem. I wtedy właśnie, gdy Jonasz miał już się poddać, Jaga zadała to kluczowe pytanie: „A czy ty wiesz, jaka ja jestem?”. Tak powstają arcydzieła.

Nie robił notatek, co dziś sprawia trudność przy wydawaniu jego twórczości. Był obdarzony niezwykłą wprost pamięcią, każdy swój tekst był gotów wyrecytować w dowolnej chwili. 

Jego sztandarowym utworem jest piosenka Pamiętajcie o ogrodach, tak chętnie wykonywana przez różnych wykonawców, ze względu na zawarty w niej ponadczasowy przekaz.

Człowiek potrzebuje chwili wycofania się – powrotu do miejsca, gdzie można oddychać ładem i harmonią. Właśnie z harmonii natury bierze się harmonia twórczości. Każdy człowiek ma w sobie potencjał poety, skłonności do lirycznych wzruszeń.

Kofta pisał tekst piosenki wiele dekad temu – telewizja w Polsce dopiero się pojawiała. Dzisiaj jest powszechna, podobnie Internet. Samochody mkną z coraz większą prędkością, cały świat pędzi, ludzie nie rozstają się z telefonami komórkowymi. Tym bardziej powinniśmy „pamiętać o ogrodach”.

Marek Grechuta, Łucja Prus i Jonasz Kofta – Pamiętajcie o ogrodach (Opole 1977)

Jonasz Kofta był jak tęcza. Każdy, kto go spotkał, zapamiętał inną barwę. 

Prywatnie Jonasz wstydził się być poetą, dlatego określał siebie jako tekściarza. „Minutę czułem w sobie poetę, a reszta to: massa tabulettae” mówił. Nie bardzo wiedział, kim tak naprawdę chciałby być. Nie zdążył.

Cierpiał na chorobę nowotworową, którą udało mu się wyleczyć. Zmarł w 1988 roku w wyniku powikłań po zakrztuszeniu się podczas posiłku. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Miał 43 lata…

 

Wiersz „Dobry sen”… na dobranoc…

 

wiersz – Jonasza Kofty

 

 

 

 

Źródło:  https://pl.wikipedia.org;   https://www.filmweb.pl;  https://www.polskieradio.pl;   http://warszawa.wyborcza.pl;

Dodaj komentarz