Kto liczy nasze pocałunki, kto na nie zważa? Ludzie mają troski i sprawunki, Bóg światy stwarza… Kto nasze pocałunki liczy? Kto na nie zważa? Bóg światy stwarza, nie zapisuje w księgach słodyczy … czyli … Dzień Pocałunku

Wtorek, 28 listopada – Dzień Pocałunku, Dzień Podłości

 

 

Maciej Zieliński – Pocałunek (Kiss)

 

Dzień Pocałunku

Całowanie jest bardzo przyjemne i podobno dobrze wpływa na nasze zdrowie ( obniża cholesterol, ciśnienie krwi,  a w organizmie wydzielają się endorfiny, czyli hormony szczęścia), dlatego dni poświęconych tematyce pocałunku powinno być jak najwięcej. I tak też jest w rzeczywistości. Dzień Pocałunku obchodzimy bowiem nie tylko w listopadzie, ale także w grudniu, czerwcu i w lipcu. I bardzo dobrze, bo pewnie większość z nas zgodzi się z twierdzeniem, że takie święto mogło by być nawet codziennie.

Ponieważ pocałunek jest formą bardzo intymnego kontaktu, wzbudza silne emocje. Dlatego pozwalamy sobie na całowanie jedynie osób bardzo bliskich, zaprzyjaźnionych i tych z którymi jesteśmy w dobrych relacjach. W innych przypadkach pocałunek jest obwarowany szeregiem norm kulturowych.

Z pocałunkiem wiążą się różne ciekawe wydarzenia.

I tak, na pewno każdy z nas widział „Zdjęcie marynarza całującego pielęgniarkę”, ale nie każdy z nas zna historię tego zdjęcia . Było ono zrobione 14 sierpnia 1945 roku, w dniu, w którym Japonia ogłosiła kapitulację i należy do najbardziej rozpoznawalnych fotografii na świecie.

 

August 14, 1945  Photographer- Alfred Eisenstaedt

 

W  67. rocznicę tego zdarzenia reporterka CBS doprowadziła do tego, że para spotkała się znowu. Dzięki niej George Mendonsa i Greta Friedman, których pocałunek stał się symbolem końca wojny, znowu stanęli razem na nowojorskim Times Square.

Greta Friedman i George Mendonsa - pielęgniarka i marynarz z legendarnego zdjęcia

Greta Friedman i George Mendonsa – pielęgniarka i marynarz z legendarnego zdjęcia

Więcej o tej ciekawej historii można przeczytać    (TUTAJ)

 

Zafascynowani pocałunkiem byli:  malarze …

 

Pocałunek – Gustav Klimt 1908 rok

… i poeci …

Pocałunek (wiersz klasyka)

Julian Tuwim

    Całowałem usta Twoje, całowałem je w ciemności, w czarnym aksamicie miłosnej nocy…Całowałem usta Twoje i wyczuwałem wargami czerwień ich…

   W białych, gorących oplotach Twoich zamknąłem oczy. Zamknięte oczy widzą nieskończoność, ogromną, ogromna dal… Chwile stały się melodią, w rytm której tańczyła purpura i czerń, niby dwa szale jedwabne, zwiewne, gasnące… tańczyły daleko, w nieskończoności oczu zamkniętych…
A potem była mroźna noc, jasnoniebieska cicha noc zimowa. Szedłem – lekko upojony, jakby odurzony błękitnym aromatycznym likierem, zaprawionym brylantową kroplą mroźnej, mlecznej jaśni księżycowej, która kapnęła do smukłego kieliszka, opalizując i skrząc się fantastycznie…
I idąc tak naprzód w upojeniu, przymykałem oczy i znów widziałem daleki gasnący taniec… Byłem tak nieziemsko szczęśliwy, że uczułem, iż staję się czymś bezcielesnym i płynę jak światło… Uczucie to było tak rzeczywiste, że poślizgnąwszy się, miałem wrażenie, że się potknąłem o cień gałęzi, zwieszającej się zza parkanu ogrodu…
A teraz usnę – z uśmiechem szczęścia na zmęczonych wargach, szepcząc słodkie Twoje imię. Dobranoc.

 

… i wielu innych twórców, o których napiszę niedługo – a dokładnie 28 grudnia.

Wracając do Tuwima –  większość z nas zna Tuwima jako autora wielu wspaniałych, błyskotliwych i wesołych wierszy dla dzieci. („Lokomotywa”, „Pan Hilary”, „Ptasie radio” czy „Słoń Trąbalski”), i rzadko mamy okazję ulec czarowi jego pięknej, lirycznej i czułej poezji miłosnej.

 

Dzień Podłości

Mało kto jednak wie, że życie Juliana Tuwima wcale nie miało charakteru i barwy jego wesołych wierszy. Osobiste koleje losu poety pełne były różnego rodzaju przeszkód, kłopotów i trosk. Oprócz dzieł charakteryzujących się niebywałym pięknem i kulturą słowa, Julian Tuwim tworzył także wiersze pisane językiem potocznym, czy wprost wulgarnym („Do prostego człowieka”).

A do wszystkich swoich adwersarzy, ludzi podłych, nikczemnych duchem i o małym sercu napisał: „Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w dupę pocałowali”)

 

Całujcie mnie wszyscy w dupę

 

Idąc za przykładem poety, wszystkim tym którzy są w stosunku do nas podli, niegodziwi i źli, możemy (chociaż po cichutku, pod nosem) powiedzieć dzisiaj – „Całujcie mnie wszyscy …”

Kto wymyśla takie święto? Nie da się ukryć, że Dzień Podłości stoi w opozycji do obchodzonego tydzień wcześniej Dnia Życzliwości. Ale mimo wszystko ma on sens, bowiem chodzi o to, że w ten jedyny dzień w roku można pozwolić sobie na złośliwości, po to tylko, aby we wszystkie pozostałe być miłym.

 

 

 

Źródło:  https://pl.wikipedia.org;   http://wiadomosci.gazeta.pl;   http://www.magazyn.ekumenizm.pl;  http://polska-refleksje.blogspot.com;    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska „Zapomniane pocałunki”

Dodaj komentarz