Po angielsku na czereśnie mówi się sweet cherries, co w dosłownym tłumaczeniu oznaczać może słodkie wiśnie.
Wiśnie natomiast określa się jako tart cherries, co mniej więcej oznacza cierpkie czereśnie, albo sour cherries, co można by przetłumaczyć jako kwaśne czereśnie.
Czereśnie to jadalne owoce wiśni ptasiej, zwanej czereśnią lub też trześnią. W odmianach uprawnych w wyniku krzyżowania z wiśnią pospolitą powstają czerechy.
Czereśnia Burlat Prunus
Wiśnia czerecha Gubeńska
Istnieje zatem bardzo duże pokrewieństwo czereśni z wiśnią, mimo że smakują troszkę inaczej.
W krajach anglosaskich na surowo jada się właściwie tylko czereśnie. Wiśnie natomiast znalazły tam zastosowanie w placku określanym po angielsku jako cherry pie.
Narody słowiańskie wyspecjalizowały się z kolei w moczeniu tych owoców w spirytusie (naleweczka wiśnióweczka). Choć placek z wiśniami też nie jest nam obcy ani nawet tort szwarcwaldzki, to jednakże kompoty i powidła nadal są na pierwszym miejscu wśród naszych tradycyjnych przetworów. Zawsze będą się nam kojarzyć z dzieciństwem i ciepłem rodzinnego domu.
I tak miało być i w tym roku – kompoty czereśniowe, placki, powidła …
Julian Tuwim „Czereśnie” – recytuje Adam Ferency
Julian Tuwim
„Czereśnie”
Rwałem dziś rano czereśnie,
Ciemno-czerwone czereśnie,
W ogrodzie było ćwierkliwie,
Słonecznie, rośnie i wcześnie.
Gałęzie, jak opryskane
Dojrzałą wiśni jagodą,
Zwieszały się omdlewając,
Nad stawu odniebną wodą.
Zwieszały się, omdlewając
I myślą tonęły w stawie,
A plamki słońca migały
Na lśniącej, soczystej trawie.
Niestety w tym roku czereśni nie ma.
Kto jest winien?
PLAGA nr 1 Rankiem 19 kwietnia, po całonocnej śnieżycy tak oto wyglądała najsmaczniejsza czereśnia w ogrodzie.
Niby pięknie, biało, puszyście, ale … młode, zielone listki i pączki kwiatów zwisają smętnie …
PLAGA nr 2
A tak prezentowały się liście i owoce jeszcze nie tak dawno 🙁
i jeszcze jedna PLAGA nr 3
co zdołało przetrwać i dojrzeć do postaci konsumpcyjnej, właśnie leży nadgryzione w trawie i na chodniku
tak, oto sprawcy …
… zaprzyjaźniona rodzina kosów, zamieszkująca teren ogrodu już od pokoleń.
Z PLAGĄ nr 1 nie powalczę, bo na kaprysy pogody nikt do tej pory sposobu nie znalazł.
Z PLAGĄ nr 2 też nie, ponieważ nie wiem co to jest i czy nie wiąże się bezpośrednio z PLAGĄ nr 1.
Z PLAGĄ nr 3 walczyć nie będę, dlatego, że nie walczy się z przyjaciółmi o jedzenie. Z przyjaciółmi jedzeniem się dzieli, a że nie ma czym, więc zostawiamy im wszystko, co zdołało przetrwać PLAGĘ nr 1 i PLAGĘ nr 2. Im i pędraczkom w owockach – SMACZNEGO !
A nam pozostały zeszłoroczne kompoty i zapomniane w czeluściach szafki powidła czereśniowe …
Bronisława Ostrowska
„Czereśnie”
W domu pachną smażone czereśnie,
Osy biją o nagrzane ściany…
W sercu wstaje z daleka, jak we śnie,
Obraz dawno, dawno zapomniany:
Siedzę w cieniu chmielowej altany,
Jest pogodnie, radośnie i wcześnie,
Świeci złotem kociołek miedziany,
A w nim pachną smażone czereśnie.
Walcząc witką z osami złotemi,
Aby która w płyn lepki nie padła,
Patrzę w czerwień wonnego zwierciadła
A w nim widzę – dalekie od ziemi –
Słodkich odbić różowe widziadła:
Wieczną bajkę dziecinnej alchemii.