Poniedziałek, 8 października – Dzień Marynarki Wojennej Peru
Dzień Marynarki Wojennej Peru
Zapraszam do czytania o tym święcie (TUTAJ) .
Co jeszcze dzisiaj? Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moim pożegnaniem z porą roku którą ktoś, nie wiedzieć czemu, nazwał „babim latem”.
Pogoda w tym roku jest dla nas bardzo łaskawa i prawdziwej, szarej jesieni – jak na lekarstwo.
https://youtu.be/bz55DZj0Q-M
Idzie lasem Pani Jesień
No i dobrze, bo gdyby tak było, pewnie nigdzie bym się nie ruszyła. A tak macie moje reminiscencje, choć o 10 rano niebo zasnuły dziwne chmury i zaczęłam wątpić w sens mojej wyprawy. Ale potem było już OK!
A nawet bardzo fajnie!
I bardzo ciekawie 🙂
I baaaaardzo kolorowo!
I w ogóle bardzo pięknie…
I troszkę grzybowo,
… i borówkowo … (brusznicowo oczywiście! Pamiętam czasy kiedy o amerykańskiej się nie słyszało)
i jeszcze raz grzybowo , choć to zwyczajne psiaki…
i trochę tajemniczo (brama? do czego? do INNEGO lasu?)
I bardzo optymistycznie – to idzie młodość!
I znowu grzybowo – podgrzybkowo …
A teraz – UWAGA! Ten falbaniasty twór to (jak później sprawdziłam w Necie) – siedzuń sosnowy lub szmaciak gałęzisty.
Jest grzybem jadalnym, wykorzystywanym np. do zup, ale też do smażenia i suszenia. Źle znosi transport, gdyż charakteryzuje się dużą łamliwością. Jest saprotrofem lub pasożytem. W Polsce był od 1990 gatunkiem ściśle chronionym, od 9 października 2014 r. został wykreślony z listy gatunków grzybów chronionych. Znajduje się na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Ma status R – potencjalnie zagrożony z powodu ograniczonego zasięgu geograficznego i małych obszarów siedliskowych.
Tego jegomościa chyba nikt nie zabierze ze sobą do domu, chyba że zechce zrobić zupkę-trójkę dla much.
I znowu bardzo ładne i ciekawe okazy…
Prawda, że to była miła wyprawa, w sam raz na pożegnanie tego bardzo długiego, wczesnojesiennego lata 🙂
A tę panią – kanię, spotkałam na przyleśnej łące
Żegnaj Babie Lato na rok, żegnaj Złota, Polska Jesieni …
Jesień idzie