Szukanie prawdy, czyli … Katyń, Smoleńsk…

Niedziela, 10 kwietnia 2022

 

Michał Lorenc – Wyjazd z Polski myfreemp3.vip .mp3

 

Mimo, że było to dwanaście lat temu, doskonale pamiętam sobotę 10 kwietnia 2010 roku.

Rano, słuchając jak co dzień Wietrznego Radia (przebywałam wówczas w Chicago), usłyszałam, że w kraju wydarzyła się rzecz straszna. Samolot z polską delegacją pełną wybitnych mężów stanu, lecący na rocznicowe uroczystości katyńskie do Rosji, uległ katastrofie.

Dla Polonii amerykańskiej dzień ten był ogromną tragedią. Pamiętam solidarnościowe reakcje Amerykanów, nie tylko tych zaprzyjaźnionych ale i tych reagujących tylko na język polski usłyszany w sklepach czy wręcz na ulicy. Ich współczujące słowa, gesty,  czarne tasiemki powiewające przy antenach samochodowych… Pierwszą myślą nas Polaków było to, że doszło do zamachu. Że to powtórka z historii. Upiorne zagranie Polakom na nosie.

Wiosną 1940 roku w Lesie Katyńskim, funkcjonariusze NKWD rozstrzelali co najmniej 21 768 obywateli Polski, w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego i Policji Państwowej. Przez pół wieku władze ZSRR wypierały się odpowiedzialności za to ludobójstwo, w 1990 roku uznając ją ostatecznie za jedną z ciężkich zbrodni stalinizmu.

W katastrofie samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem zginęli jego wszyscy pasażerowie i cała załoga. Wśród 96 osób znajdowali się: prezydent Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a także politycy, urzędnicy państwowi, dowódcy Wojska Polskiego, duchowni, działacze społeczni oraz przedstawiciele rodzin katyńskich.

W chwili, kiedy piszę te słowa, słyszę dobiegające z telewizora pierwsze wersy przemówienia Jarosława Kaczyńskiego, brzmiące: „nie ma żadnej wątpliwości, że to była zbrodnia, że to był zamach”.

Przyszłe dni mają przynieść prawdziwe wyjaśnienie tragedii sprzed 12 lat… Mamy do tego prawo!

 

 

zdjęcie – radiogdansk.pl/

Dodaj komentarz