Poniedziałek, 22 lutego 2021
Parę dni temu przypomniałam Wam postać Krystyny Sienkiewicz. Była to wielka, renesansowa postać polskiego świata sztuki, filmu, teatru, kabaretu ale też malarstwa i literatury. Zostawiła po sobie ogromną pustkę.
Krystyna Sienkiewicz – Maraton Kabaretowy Opole 1996
Jej wykonania były emocjonalne i świetnie odegrane. Było w nich dużo szaleństwa, absurdu, ogromnej wrażliwości na humor sytuacyjny i wspaniały refleks. Artystka miała także inne talenty, które w dzisiejszych czasach pozwalałyby na określenie jej mianem bizneswomen. Odznaczała się także wielkim poczuciem humoru. Na pytanie o najlepszą rolę w swojej karierze, pani Krystyna niezmiennie odpowiadała: „Trzy i pół hektara nad Świdrem”. Właśnie ta ziemia oraz dom na warszawskich Bielanach, po jej śmierci stały się kością niezgody wśród jej najbliższych, czyli adoptowanej córki Julii, i przyrodniego rodzeństwa Anny i Jakuba po bracie Ryszardzie.
Krystyna Sienkiewicz nie utrzymywała kontaktów z rodziną. Otaczała się głównie obcymi. Chętnie trzymała się ludzi ze środowiska artystycznego. Największym wsparciem dla Krystyny był jej bratanek Kuba Sienkiewicz, choć jego relacje z ciotką nie należały do łatwych. Aż do jej śmierci niewiele osób wiedziało, że są spokrewnieni. Opiekował się nią, gdy zachorowała. To Kuba zajął się również pochówkiem aktorki i to właśnie jemu został przepisany cały majątek artystki, wyceniany na 3 mln złotych. Po pogrzebie zgodnie z testamentem, zamieszkał tam z żoną i dziećmi.
Kubę Sienkiewicza wychowywała mama, wybitny psychiatra, przy pomocy babci. Obie wpoiły mu strach przed pójściem do wojska. Wiedział, że musi się dostać na jakiekolwiek studia, a wtedy najłatwiej było zdać na medycynę. Od liceum pisał piosenki – najpierw do szuflady. Chrztem bojowym był występ na strajku okupacyjnym w 1981 roku. Potem zaczął prezentować swoją twórczość w tzw. drugim obiegu, czyli na koncertach w mieszkaniach, małych klubach i parafiach. Nie wiązał z nią jednak przyszłości. Nie chciał chodzić do cenzury, prosząc o zatwierdzenie swoich piosenek. Został lekarzem, zrobił doktorat. Wszystko zgodnie ze wzorcem rodzinnym.
Ciotka długo nie wiedziała, że Kuba, neurolog z doktoratem, autor książki o chorobie Parkinsona, gra z różnymi zespołami. Tworzy również solowe płyty. Była mocno zaskoczona, gdy zobaczyła go w telewizji w połowie lat 90. Zdziwiła się, że jest w branży i jest liderem popularnego zespołu Elektryczne Gitary.
Artystka w życiu łączyła różne dziedziny artystyczne, a bratanek, jak się okazało – sztukę z medycyną.
Wcześniej uważała go za nudnego człowieka, który od świtu zasuwa w szpitalu. Ale jak już zauważyła tę jego obecność w branży, udzieliła mu paru cennych wskazówek. Po pierwsze, sposób zwracania się do widowni. Po drugie, komentowanie piosenek, czyli dbałość o własną konferansjerkę. I wreszcie – utrzymywanie kontaktu wzrokowego z publicznością. Choćby i nie widział nikogo (bo przecież światła oślepiają na scenie), to powinien sprawiać wrażenie, że każdego traktuje tak, by czuł się ważny.
Bratanek z ciotką zaczął więcej przebywać od 2009 roku, kiedy założył pracownię w drewnianej chacie na terenie jej posiadłości. Od połowy lat 80., artystka prowadziła w niej sklep z rękodziełem, który nazwała Chatą Rzeczy Niepotrzebnych Krystyny Sienkiewicz. Można tam było kupić przedmioty gospodarstwa domowego z zacięciem artystycznym i różne dzieła plastyków, w tym i jej. Krystyna siedziała za ladą i tworzyła, raz po raz obsługując klientelę. Po kilku latach interes upadł, rynek nie był wtedy sprzyjający. Dopiero później tego typu miejsca stały się popularne. Ale chciała, żeby nieużywana część budynku przynosiła dochód. Do dnia dzisiejszego mieści się w niej restauracja „Pod Podłogą z Jadłem”. Wnętrze przypomina izbę pamięci Krystyny Sienkiewicz. Pełno jest tutaj jej pamiątek, bowiem restauracja funkcjonowała także jako miniscena, gdzie artystka dawała recitale przed niewielką publicznością.
Potem jeszcze przez pewien czas Krystyna wynajmowała pokoje różnym artystom, wydawcom, piosenkarzom. Mieszkał tam między innymi piosenkarz Tomasz Szwed z którym Kuba zrealizował wspólny program artystyczny „Sienkiewicze kontra Szwedzi”. Występowali w składzie: Kuba z Krystyną, oraz bracia Tomasz i Ryszard Szwedowie. Kuba nie czuł się do końca komfortowo, śpiewając swoje piosenki dla ludzi, którzy przyszli na Krystynę. Jako artysta poczuł się przez nią w końcu doceniony, gdy tylko zapoznała się z jego piosenkami. Miała zaufanie do tego, co robi. Kiedy razem występowali, nie zgłaszała już żadnych uwag, sądząc, że mogą to robić bez obciachu dla niej. Ale na jego koncert nigdy nie udało się jej przyjść. Nie miała czasu.
Obecnie trzecie pokolenie Sienkiewiczów staje na scenie. Ponieważ niedaleko pada jabłko od jabłoni, więc Kasia i Jacek – dzieci lidera Elektrycznych Gitar – też zostali muzykami. Ale na własnych zasadach, bez ukrywania się za rodzinnym szyldem. Oczywiście mają za sobą akompaniowanie ojcu podczas jego występów a nawet wykonywanie jego utworów, ponieważ podoba im się to, co ojciec tworzył. Oto jak brzmi ten sam utwór w wykonaniu muzyka ojca i muzyków dzieci.
Elektryczne Gitary – Huśtawka
Kwiat Jabłoni – „Huśtawki” (Jacek Kleyff) Slot Art Festival 2019
W roku 2018 utworzyli już rodzinny duet Kwiat Jabłoni, który błyskawicznie podbił sieć, a bilety na koncerty zaczęły rozchodzić się jak ciepłe bułeczki. Tak oczarowali polską publiczność. Duet jest klasycznym przykładem cyberkultury – zaistnieli na YouTube i stąd ludzie ich znają. Pomysł na nazwę zespołu wziął się od piosenki „Kwiat Jabłoni” nieistniejącego zespołu Trash Budda z lat 80., którą spopularyzowały Elektryczne Gitary.
– „Cena jest przystępna dla wszystkich, nie to co ta whisky… – robotnicy i rolnicy – Kwiat Jabłoni piją wszyscy…” – tak śpiewał ojciec, lider Elektrycznych Gitar – (TUTAJ) , a tak po latach jego dzieci – (TUTAJ) .
Obecnie Kwiat Jabłoni prezentuje drugi singiel zapowiadający nowy album „Mogło być nic”. W premierowej kompozycji zatytułowanej „Buka” wykonawcy konfrontują się z własnymi lękami. To emocjonalna historia opowiedziana za pomocą dwóch głosów i dwóch instrumentów. Autorką muzyki i tekstu jest Kasia Sienkiewicz.
Do tego utworu powstał także teledysk według scenariusza i w reżyserii – również Kasi.
Kwiat Jabłoni – „Buka”
Kiedy dzieci Kuby Sienkiewicza idą w jego ślady – czuje satysfakcję i dumę. Szczególnie cieszy go, że doszli do bardzo wysokiego poziomu muzycznego dużo szybciej niż wielu starszych od nich artystów. Dla niego, gdy miał tyle lat co Kasia i Jacek, było to po prostu nieosiągalne. Już dawno dzieci prześcignęły ojca pod względem artystycznym. Ale miło mu to obserwować.
Na pewno miło to obserwować także „ciocio-babci”, niezapomnianej Krystynie Sienkiewicz 🙂
Źródło: https://film.interia.pl; https://www.radiozet.pl; https://www.styl.pl; https://pomponik.pl; https://muzyka.interia.pl; https://warszawa.wyborcza.pl https://kultura.gazeta.p