Balansowanie między męką a przyjemnością, czyli … aktorstwo…

Wtorek, 17 maja 2022

 

Miki Obłoński – Przychodzimy, odchodzimy myfreemp3.vip .mp3

 

I znowu przyszło mi żegnać osoby, których gra aktorska w mniejszym lub większym stopniu wywarła wpływ na moje pojmowanie życia.

Ignacy Gogolewski – doskonały aktor i niezwykle przystojny mężczyzna (TUTAJ) , od ponad pół wieku uważany jest za jednego z najlepszych polskich aktorów. Czasem określany mianem jednego z ostatnich mistrzów starej szkoły aktorskiej, opierającej się na szacunku dla słowa, dbałości o frazę muzyczną tekstu, uwzględnianiu rytmu prozy i poezji oraz właściwym operowaniu głosem. Słyszał słowo i traktował je jako muzykę.

Ignacy Gogolewski /Agencja W. Impact

Ignacy Gogolewski /Agencja W. Impact

Jedną z najlepiej znanych ról filmowych Ignacego Gogolewskiego była postać Antka w „Chłopach”. Gdy ją przyjął, widzowie dziwili się, że aktor, który grywał królów, zdecydował się zagrać chłopa.
Emilia Krakowska w roli Jagny i Ignacy Gogolewski jako Antek Boryna w "Chłopach"
Foto: Kadr z filmu „Chłopi”. Emilia Krakowska w roli Jagny i Ignacy Gogolewski jako Antek Boryna. Źródło: https://plejada.pl/
Samo aktorstwo mu nie wystarczało. Był również scenarzystą. Miał potrzebę uczestnictwa w życiu politycznym, reżyserowaniu, dyrektorowaniu. Uczył, dzielił się swoimi umiejętnościami z młodymi, z następnymi pokoleniami. Miał temperament społecznika. Był działaczem społecznym, pracował w ZASP-ie. W 2020 ogłosił zakończenie kariery aktorskiej.

Przez lata cieszył się ogromnym powodzeniem u kobiet, ale jak sam twierdził, największą miłością jego życia i najwierniejszą jego kochanką była  – SCENA. Zmarł 15 maja przeżywszy prawie 91 lat.

Również w tym samym dniu odszedł od nas Jerzy Trela, niezwykle wysoko ceniony polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Przez lata kształcił też pokolenia nowych aktorów, pracując jako profesor i rektor PWST w Krakowie. Wielu z nich jest obecnie odnoszącymi sukcesy aktorami.

 

Aktor był na stałe związany z Krakowem. Występował w tamtejszym Teatrze Rozmaitości, od 1969 do stycznia 2014 w Starym Teatrze. Był członkiem podstawowego zespołu Starego Teatru, aktorem wielu przedstawień wyreżyserowanych przez Konrada Swinarskiego.

Jerzy Trela miał ogromny talent i charakterystyczny głos. Zdobył wiele nagród i wyróżnień. W 2016 roku otrzymał Tytuł Człowieka Teatru. Stworzył niezapomniane kreacje w „Dziadach” i „Wyzwoleniu”. Pojawiał się na scenie Teatru Starego, deskach Teatru Narodowego i w Teatrze Telewizji.

Jerzy Trela /- /MWMedia

Niezapomniane są też jego role filmowe. Trela zagrał m.in. w „Panu Tadeuszu”, „Quo vadis”, „Autoportrecie z kochanką”, „Znachorze”, „Idzie”, czy „Zakochanym Aniele”. W marcu obchodził 80. urodziny. Aktorstwo było jego największą pasją. Cały czas pozostawał czynny zawodowo. Ostatnio wystąpił w serialu „Żywioły Saszy”.

O aktorstwie mówił: Trzeba balansować między męką a przyjemnością. Zmarł 15 maja w wieku 80 lat.

 

Obaj aktorzy na scenie przeżyli niezwykłe, najlepsze chwile. Stojąc na niej, zapominali o życiu. Życiu które nigdy ich nie rozpieszczało.

 

 Źródło:      https://pl.wikipedia.org/

Dodaj komentarz