Czerwcowa Kudowa, czyli … moje podróżowanie po zakątku splatającym dzieje Czech, Niemiec i Polski

Piątek, 16 września 2022

I po wakacjach! Dni stały się znacznie chłodniejsze, dzieciarnia zawitała w szkolnych murach i tylko studenci błąkają się jeszcze po szlakach, zawsze ciekawi „nowego”. W natłoku zajęć i dodatkowych obowiązków wynikających z faktu bycia babcią, nawet nie spostrzegłam kiedy minęło lato. Przewidując taki stan rzeczy, już na początku czerwca postanowiłam zrealizować swoje plany wyjazdowe. Dokąd mnie zawiodły?

Arvo Part – Spiegel im Spiegel (1978) (cello – Douw Fonda, piano – Jeroen van Veen) myfreemp3.vip .mp3

Na terenie tym pierwsze osady ludzkie pojawiły się około piętnastu tysięcy lat temu. Były to grupy zbieracko-myśliwskie wędrujące znad Dunaju. Ich osiedleniu  sprzyjał łagodny klimat atlantycki, jaki wytworzył się tu około ośmiu tysięcy lat temu i trwał aż do XIII wieku naszej ery. Archeolodzy odkryli dwanaście osad ludzkich z epok kamienia i brązu, musiało być więc coś niezwykle atrakcyjnego w tych okolicach, że tak wcześnie powstało ludzkie osadnictwo. Co też to mogło być?

Otóż na decyzję pierwszych mieszkańców o zasiedleniu tego terenu, niewątpliwy wpływ miało jego położenie w szerokiej dolinie dziś zwanej Obniżeniem Kudowskim, w otoczeniu Gór Stołowych, Wzgórz Lewińskich i Gór Orlickich. Panujący tu niezwykle łagodny podgórski klimat oraz  usytuowanie na południowych stokach gór stwarzało sprzyjające warunki pierwszym osadnikom. Umiarkowanie–bodźcowy mikroklimat miejsca, z powietrzem przesyconym olejkami eterycznymi drzewostanu świerkowego, sosnowego i bukowego oraz bogactwo dobroczynnych zdrojów z wodami szczawianowymi, żelazistymi, arsenowymi i radonowymi, pozytywnie wpływały na ich serca, układy krwionośne, oddechowe i trawienia. Mimo, że pierwsi osadnicy nie mieli jeszcze tej świadomości, to intuicyjnie upodobali sobie przyjazną okolicę.

***

„Cicha, niezmazane piętno wioski w sobie nosząca a ludu czeskiego pełna, Kudowa wydała mi się być wcale podobną do raju. Ale bo też po prawdzie i nie łatwo najść kącik ku wytchnieniu milszy a ozdobiejszy pięknością prostoty. Kilkanaście domów wrzuconych w niezbyt obszerny, ale pełen drzew ślicznych ogród, graniczący po jednej stronie z łańcuchem gór zielenią okrytych, a po trzech innych z polem otwartym ku bliskim wioskom – i oto już cała Kudowa. A przecie jakże tam miło i pięknie, jak uroczysto i swobodnie. Zdaje ci się istnie, jakobyś zamieszkał w cichym, nadobnym domku gospodarza uczciwego i pełnego prostoty, a którego duszy świętość rozlewa naokoło siebie, jakoby tchnienie Boże. Tym gospodarzem z duszą uczciwą a prostą, wydała mi się być cała przyroda w Kudowie.”

Julia Molińska-Woykowska „Z Kudowy”

Kudowa-Zdrój – bo to właśnie „to miejsce” gdzie zawędrowałam na początku czerwca – to miasto uzdrowiskowe położone w województwie dolnośląskim, w powiecie kłodzkim. Położenie na pograniczu polsko-czeskim wpłynęło na jego dzieje i znaczenie. I choć dla niektórych będzie to „przynudzanie”, to dla lepszego poznania tego miejsca muszę zacząć od początku.

Od wieków okolica ta miała wielu właścicieli – panowali tu władcy Czech, Polski, monarchii Habsburskiej, monarchii Hohenzollernów a także Rzeszy Niemieckiej.

Bad Kudowa i. Schles. – An der Heuscheuerstrasse bei Ober-Kudowa. 1910-1945 Autor Nieznany – Biblioteka Narodowa, Domena publiczna

Przez cały XI wiek, ziemia kłodzka była miejscem uporczywych walk między polską dynastią Piastów, a czeską dynastią Przemyślidów. Na przełomie wieków XI i XII, o ziemie te walczyli ze sobą książęta czescy, mimo że od 1003 roku tereny te były opanowane przez władcę Polski, Bolesława Chrobrego. W roku 1137, władca Czech – Sobiesław I zawarł pokój zielonoświątkowy z ówczesnym władcą Polski – Bolesławem Krzywoustym, który potwierdził przynależność ziemi kłodzkiej do Czech. Układ kończył długotrwałe wojny między obydwoma krajami i wyznaczał na długie lata granice.

Pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z roku 1354. Wieś, która dała początek miastu, położona była na czeskim obszarze etnicznym i nazywała się Lipolitov, a następnie Chudoba. Anegdota głosi, że nazwa ta (w języku polskim bieda) odzwierciedlała status materialny mieszkańców. Znana była też nazwa Čermenské Lázně. W swym pierwszym okresie wieś należała do majątku i dworu w Czermnej obejmującej oprócz Kudowy – Czermną oraz Malá Čermná.

W roku 1425 na ziemię kłodzką napadli Husyci – zwolennicy nowego ruchu religijno-społecznego w Czechach. W 1428 roku zdobyli zamek Homole, okoliczne wsie zostały zniszczone, ludność uciekła w lasy lub poniosła śmierć. Wiele danych wskazuje, że znaczna część ludności przyjęła husytyzm. Swoją bazą wypadową na Ziemię Kłodzką i Śląsk husyci uczynili zamek Homole.

Widok ogólny Kudowy (1945) Pocztówka. Domena publiczna

Pierwotnym właścicielem (od 1465 do 1471) dzisiejszej Kudowy-Zdrój, był książę ziębicki i hrabia kłodzki Henryk I Starszy (najmłodszy z trzech synów husyckiego króla czeskiego Jerzego z Podiebradów). Za jego panowania dobra Czermna należały do klucza zamkowego Homole (1477–1588). Wraz z nim Czermna przeszła w ręce protestanckiej czeskiej rodziny szlacheckiej Smiřičtí (von Schmiritz), a następnie stała się częścią klucza zamkowego w Nowym Mieście nad rzeką Metują należącego do Stubenbergów.

Po klęsce Czech w bitwie z wojskami koalicyjnymi Habsburgów pod Białą Górą (1620) dobra należące do poległego w niej czeskiego protestanckiego szlachcica Rudolfa Stubenberga i jego syna Jana Viléma Stubenberga zostały skonfiskowane przez katolickich Habsburgów. W czasie wojny 30-letniej (1618–1648) przechodziły tędy kilkakrotnie wojska austriackie, szwedzkie i pruskie na czym bardzo ucierpiała ludność miejscowa. Grozę budziły zarazy przywleczone przez wojsko, głód i niedostatek, które zdziesiątkowały tutejszą ludność.

W 1623 ziemie nabył właściciel Nahodu – czeski katolik Adam Erdman Trčka (Terzky). Był oficerem i adiutantem, a także szwagrem naczelnego dowódcy wojsk cesarskich z okresu wojny trzydziestoletniej, Albrechta von Wallensteina. Po zamordowaniu ich (na rozkaz Habsburgów w 1634), klucz zamkowy w Nowym Mieście nad Metują wraz z należącymi do niego dobrami Czermna, otrzymał szkocki oficer Walter von Leslie (właśnie za udział w zamachu na Wallensteina i Trčkę). Od tej pory właścicielami Kudowy pozostawali hrabiowie von Leslie. Leopold von Lesli, wysoki urzędnik dworu cesarskiego w Wiedniu, nie żałował funduszów na cele kościoła katolickiego.

Z tego okresu pochodzi pierwszy, barokowy pałacyk myśliwski właścicieli Kudowy.

Kres przynależności Kudowy do Korony Czeskiej przyniosła pierwsza wojna śląska (1740-1742) między Prusami a Austrią, po której w 1742 roku przeszła wraz z całym hrabstwem kłodzkim do pruskiego od tej pory Śląska i otrzymała nazwę Bad Kudowa. Kudową i jej cudownymi wodami zainteresował się sam „rozbójnik Europy” – król pruski Fryderyk II Wielki. Po wyczerpujących działaniach wojennych (następnej, już drugiej wojnie śląskiej (1744-1745) i wojnie siedmioletniej (1756-1763)), odwiedził ją w 1765 roku i kazał zbadać wodę ze źródła.

Plac Zdrojowy z widokiem na Zameczek i Świątynię Źródła. F. Rosmasler, (polska-org.pl)

Pierwsze wiadomości o istniejących źródłach wód mineralnych pochodziły już z 1580 roku, a początek uzdrowiska datuje się na rok 1587, kiedy to odnotowano tam istnienie źródła „Die Eugenquelle” (dziś Jędrzeja Śniadeckiego). W 1622 pierwszy opis kudowskich wód mineralnych został zawarty w „Glaciografii” Aeluriusa. Można przeczytać w niej o wodzie „dobrej w smaku, która uważana była za zdrową i leczniczą i używana w dużych ilościach, była ona nad wino przekładana”. Urządzenia do kąpieli leczniczych, wykonane z drewna, znane były od około 1630 roku. Lecznicze właściwości tych wód wykorzystywano już w roku 1636. Naukowego opisu wód Kudowy dokonał doktor Kremer w pracy naukowej z 1694 roku.

O uzdrowisku w Kudowie pisano też w wydanym w 1777 roku we Wrocławiu przewodniku po śląskich uzdrowiskach.  Przewodnik – broszura „Publiczne Uwiadomienie Zdroiów Zdrowych lub wód mineralnych leczących na Śląsku w Kodowie, Reynercu, Altwasser, Szarlotenbrun, Salcbrun i Flinsbergu się znaydujących”, było to dokonane przez Dawida Vogla tłumaczenie niemieckiej książeczki, wydanej w 1774, autorstwa Johanna Gotfrieda Morgenbessera, wrocławskiego lekarza i chemika. Publikacja zawierała informacje obejmujące m.in. wyniki przeprowadzonych analiz, skład chemiczny wód oraz medyczne ich zastosowanie.

W 1783 roku uzdrowisko zakupiła spółka lekarzy, pragnących stworzyć tu uzdrowisko konkurencyjne w stosunku do Dusznik. Ich działalność trwała krótko, ale zainicjowała rozwój miejscowości. Osuszono mokradła w miejscu wypływania źródeł mineralnych. W 1787 roku w miejscu osuszonych mokradeł, został założony Park Zdrojowy. Zaprojektowano go w sposób ceniący sobie swobodę, naturalność i romantyzm.

Fragment Parku Zdrojowego (1910), Domena publiczna  1910-191

W 1785 dobra Czermna (wraz z Kudową) zostały sprzedane przez hrabiów von Leslie baronowi Michaelowi von Stillfried-Rattonitz  z Nowej Rudy. On, a potem jego syn, hrabia Johann Joseph von Stillfried-Rattonitz, byli ostatnimi właścicielami wyznania katolickiego, popierającymi swoją religię. Starali się systematycznie rozbudowywać źródła i zaplecze uzdrowiskowe. 

Hrabia Johann Joseph von Stillfried-Rattonitz, będący od 1792 roku właścicielem tych ziem, podczas swych bytności w Kudowie zwykł mieszkać w pałacyku myśliwskim, który jak niektórzy powiadają, stał tu już w 1772 r. Kiedy spłonął w 1795 roku, na jego zgliszczach wybudowano dom gościnny, jako parterowy pałacyk z barokowym szczytem przeznaczony na mieszkania dla kuracjuszy (tak zwanych gości kąpielowych). Z uwagi na rozmiar i przepych nazywano go „Zameczkiem”. 

W tym samym 1795 roku wybudowano budynek łazienny „Annenbad”, którego parter mieścił łazienki na 20 wanien a na piętrze były mieszkania kuracjuszy. W 1800 roku uruchomiono ośmioboczną pijalnię wód z drewnianą kopułą.

W czasie wojen napoleońskich (1803-1815), uzdrowisko nie funkcjonowało. Wznowienia jego działalności dokonali nowi właściciele Kudowy bracia: Zygmunt Adolf von Götzen i generalny gubernator Śląska Friedrich Wilhelm von Götzen.

Kolejna pożoga nawiedziła obiekt w 1806 roku, wymuszając następną przebudowę obiektu.  Tym razem w latach 1810-1812 powstał neobarokowy budynek z 54 pokojami, podwyższony w stosunku do poprzedniego o dwa piętra. Był przeznaczony dla najlepiej sytuowanych elit. Położony w samym sercu parku zdrojowego, uważany był za „najznakomitszą budowlę tego miejsca”.

To właśnie wtedy, w czerwcu roku 1813, przez 10 dni rezydował w Czermnej król pruski Wilhelm III, który zamieszkał w tamtejszej plebanii, a królowa z córkami w „Zameczku” Friedricha Wilhelma von Götzena w Kudowie (co przez długie lata było powodem dumy kudowskich mieszkańców). Sławę Kudowie przyniósł jednak fakt, że we wspomnianym „Zameczku”, w obecności króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III oraz cesarza austriackiego Franciszka I i cara rosyjskiego Aleksandra I, zawarto konwencję między Prusami, Austrią i Rosją. Porozumienie to stało się wstępem do Kongresu Wiedeńskiego – kongresu pokojowego, mającego na celu ustalić nową organizację Europy. Pokój miał być oparty na przekreśleniu zmian, które wprowadziła rewolucja francuska. Rozwiązanie kwestii polskiej stanowiło jeden z najpoważniejszych problemów kongresu.

Bracia von Götzen przeprowadzili remont i rozbudowę Zamku, wybudowali kasyno (1817), pawilon do kąpieli gazowych (1818), a także rozbudowali Park i promenadę (1820). Powstał wówczas pierwszy pawilon ogrodowy oraz powiększono obszar ogrodów urządzając je na wzór parków angielskich. Götzenowie zmarli bezpotomnie a majątek odziedziczył w 182o roku ich bratanek, hrabia Anton von Magnis.

Do uzdrowiska przyjechał wówczas jeden z największych poetów doby romantyzmu, niemiecki poeta, najwybitniejszy przedstawiciel literatury niemieckiej –  Johann Wolfgang von Goethe.

W 1847 roku Kudowę odwiedziło 300 kuracjuszy. Dopiero w drugiej połowie XIX wieku, Adolf Duflos dokonał analizy tutejszych wód (1850). Na ich podstawie stwierdził, że wody te posiadają własności lecznicze. Następnie w roku 1870 miejscowy lekarz J. Jacob uznaje Kudowę za kurort leczący choroby serca. Tym samym Kudowa staje się pierwszym kurortem leczącym choroby serca na terytorium Prus.

Bad Kudowa – widok na Park Zdrojowy, przed 1919. Autor Nieznany – Biblioteka Narodowa, Domena publiczna

Do rozbudowy uzdrowiska przyczynili się także świebodziccy przemysłowcy, bracia Edward i Emil Kramsta, którzy nabyli je w 1851 roku. Wielkie zasługi dla rozwoju Kudowy położył działający tu od 1844 jako lekarz uzdrowiskowy doktor Amand Ferdinand Nentwig. W trakcie wojny prusko-austriackiej w 1866 zorganizował on szpital wojskowy dla rannych pruskich żołnierzy. Następny po Netwigu lekarz uzdrowiskowy doktor Johannes Jacob w 1870 z powodzeniem leczył chorych na serce naturalnymi kąpielami kwasowęglowymi z tutejszych źródeł, a od roku 1874, w celach leczniczych zaczęto w Kudowie stosować borowinę.

Łącznie w okresie od 1783 do 1904, Kudowa miała kolejnych 15 właścicieli. Ze względu na wielokrotne zmiany własnościowe, rozwój gospodarczy uzdrowiska został zahamowany na kilka lat. W 1904 roku od urzędnika skarbowego von Boddiena uzdrowisko kupiła wrocławska spółka akcyjna, która okazała się najtrwalszym i najlepszym jego właścicielem aż do 1945 roku.

Po drugiej wojnie światowej, w 1946 roku, „Zameczek” przekształcony został na znajdujący się w gestii Ministerstwa Sprawiedliwości ośrodek wczasowy. W 1950 roku przejął go Zarząd Uzdrowisk adaptując na Sanatorium „Zameczek”. Od 1971 r. jest to Kardiologiczny Szpital Uzdrowiskowy.

 Sanatorium „Zameczek” ul. Stanisława Moniuszki 1 (czerwiec 2022)

W 2008 roku w „Zameczku” przeprowadzono prace rewitalizacyjne, po których wygląd sanatorium odzyskał cały blask z lat największej świetności. Współczesny „Zameczek” proponuje swoim gościom aż 143 pokoje, przytulną jadalnię i stylowe hole. Położony vis a vis Pijalni, na tle Góry Parkowej, nadal urzeka i zachwyca wszystkich odwiedzających uzdrowisko.

Wracając do początku XX wieku, należy zauważyć, że spółka przyczyniła się nie tylko do rozkwitu uzdrowiska ale doprowadziła do powstania wielu nowych obiektów. Wzrost liczby kuracjuszy przyczynił się do budowy okazałego, bardzo luksusowego Domu Zdrojowego, tak zwanego „Fürsten Hof” („Książęcy Dwór”). Wybudowano go na miejscu hotelu „Pod Złotą Gwiazdą”. Podwoje dla kuracjuszy hotel otworzył w 1906 roku i od tej pory zaczął przejmować rolę najbardziej reprezentacyjnego ośrodka w Kudowie.

Hotel „Książęcy Dwór”, sanatorium Polonia (przed 1914) Pocztówka, Domena publiczna

Nowo wybudowany, monumentalny „Książęcy Dwór”, był to wielokondygnacyjny gmach o secesyjnym wyglądzie, nawiązujący do stylu górskiego. Budowano go etapami. Posiadał 125 pokoi, teatr, restaurację, czytelnię, sale bilardowe, palarnie i nocny klub w podziemiach oraz łazienki do kąpieli mineralnych na każdym piętrze, co umożliwiało kurację systemem „łóżko – wanna – łóżko”. Szybko stał się wizytówką całego uzdrowiska.

Obecnie to Hotel i Sanatorium „Polonia”. Mieści się w nim 213 miejsc noclegowych. W budynku, oprócz pomieszczeń sanatoryjnych znajduje się również restauracja „Piekiełko”, Teatr Zdrojowy im. Stanisława Moniuszki oraz lokale użytkowe jak sklepy, biura czy cukiernia. 

Hotel i Sanatorium „Polonia” (czerwiec 2022) – zejście na teren Parku Zdrojowego od ulicy Stanisława Moniuszki 2

Uzdrowisko w Kudowie niemal od początku swego istnienia cieszyło się dużym zainteresowaniem Polaków. Zaowocowało to nawet napisaniem przez poznaniankę Julię Molińską-Woykowską poświęconej mu książki „Z Kudowy” (1850). To właśnie z niej pochodzi fragment na początku wpisu. Szczególnie jednak upodobali ją sobie Żydzi galicyjscy (stanowiący wówczas nawet trzydzieści procent gości), głównie ze względu na łagodny klimat i profesjonalne kuracje kardiologiczne. Leczono tu również choroby nerwowe, między innymi neurozę, zapalenie mózgu, histerię czy hipochondrię.

W 1922 roku przebywał tutaj polski prozaik, grafik, malarz, rysownik i krytyk literacki pochodzenia żydowskiego, autor Sanatorium pod Klepsydrą – Bruno Schultz.  Podobno przebywając na kuracji w Bad Kudowie, dostał natchnienia do napisania Sklepów Cynamonowych, jednego z najbardziej oryginalnych zbiorów opowiadań literatury dwudziestolecia międzywojennego.

W tym czasie, prosperowało tu kilka żydowskich hoteli i pensjonatów (prawie trzecia część wszystkich miejsc) oraz koszernych restauracji. Jednym z nich był prowadzony przez Filipa Pollaka hotel „Austria” (obecnie jest to dom mieszkalny przy ulicy 1 Maja 6). Dzieje tego hotelu stanowiły inspirację dla Jana Koplowitza (pisarza i dziennikarza urodzonego w Kudowie i jej honorowego obywatela), do napisania biograficznej książki ”Bohemia – moje przeznaczenie”, będącej epicką opowieścią o żydowskiej rodzinie Polanów prowadzących hotel Bohemia.

Natomiast hotel „Polonia” i całe to wyjątkowe miejsce stało się natchnieniem dla reżysera Horsta Seemanna, który na podstawie powieści Koplowitza nakręcił trzyodcinkowy serial pod tytułem „Hotel Polanów i jego goście”. W filmie bardzo często przewija się nazwa mojego miasta związana z ważną, historyczną postacią.

„Polonia” od ulicy Zdrojowej – czerwiec 2022

Uzdrowisko (jeszcze wtedy Bad Kudowa) odwiedzali ludzie należący do tak zwanej „arystokracji pieniądza” oraz „śmietanki politycznej”. Bywali tu właściciele kopalni diamentów z Afryki, bankierzy i agenci nieruchomości z Ameryki, hodowcy bydła z Australii – cały przekrój żydowskiej (i nie tylko) klasy wyższej.

W 1912 r. liczba kuracjuszy zwiększyła się do 12 000. W okresie tym w Bad Kudowie jako w uzdrowisku o renomie międzynarodowej gościło na kuracji wielu znanych ludzi. W 1921 roku przebywał tutaj premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. Trafił do Kudowy jako mało znany pisarz. Wynajął apartament właśnie w „Dworze Książęcym” (dzisiejsza „Polonia”). Gwarna atmosfera centrum kurortu nie sprzyjała jednakże jego wenie twórczej i zażądał przeniesienia w cichsze miejsce. Przeniesiono go wtedy do dzisiejszej Willi Elizabeth. Leczniczy pobyt chwalił, zwłaszcza wysoką jakość wód. Przy okazji zwiedził region. Nocował w Zamku Książ (nie omieszkał bowiem przy okazji odwiedzić swojej przyszywanej cioci – księżnej Daisy) oraz w Szczawnie. Mimo że w „Polonii” przebywał krótko, to na jego cześć i  pamiątkę tego wydarzenia, działacze kultury w Kudowie-Zdroju aż do 2019 roku, spotykali się w „Polonii” w klubie o sympatycznej nazwie „Salonik Churchilla” przywołując ducha Wielkiego Winstona. W ramach „Saloniku” odbywały się ważne spotkania kulturalne.

Po wojnie obiekt hotelowy został znacjonalizowany. Początkowo przebudowano wnętrza, dzieląc apartamenty na mniejsze pokoje, aby móc przyjąć więcej osób. W latach 60. i 70. XX wieku postanowiono przywrócić część apartamentów dla gości zagranicznych. W podziemiach utworzono jedną z najbardziej cenionych restauracji na Dolnym Śląsku, a w teatrze zainicjowano Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski, który rozsławił Kudowę na świecie. W 1973 roku Dom Zdrojowy „Polonia” wszedł w skład Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich, do którego należy do dziś. Obecnie ma status szpitala uzdrowiskowego z oddziałami chorób narządów ruchu i kardiologicznych. W 2003 roku przeszedł modernizację. Jest największym obiektem i głównym akcentem architektonicznym uzdrowiska.  

Fontanna na Placu Głównym w Parku Zdrojowym. Kudowa-Zdrój, czerwiec 2022

Dodatkowym impulsem do rozwoju miasta jako kurortu dało doprowadzenie w 1905 roku do Kudowy linii kolejowej z Kłodzka, a także wybudowaniu własnej elektrowni. Kudowa otrzymała oświetlenie elektryczne, wodociągi i kanalizację. Wybrukowano chodniki i ulice oraz zainstalowano oświetlenie uliczne. Gmina wybudowała szpital, remizę strażacką oraz budynek urzędu miejskiego z centralnym ogrzewaniem. W tym czasie znacznie zwielokrotniła się liczba przebywających kuracjuszy – sięgając liczby 8 tysięcy osób. Powstały liczne pensjonaty, a także domy mieszkalne.

W 1906 roku dawne, tak zwane Stare Łazienki z XIX wieku, gruntownie przebudowano na secesyjny Nowy Dom Zdrojowy Charlotten-Bad (dom Charlotty). Został wyposażony w bardzo nowoczesne jak na owe czasy urządzenia do fizyko, hydro- i elektroterapii.

Bad Kudowa. Charlotten-Bad (Dom Charlotty). 1914 Biblioteka Narodowa, Domena publiczna

Charlotten-bad to obecnie Zakład Przyrodoleczniczy Łazienki III. Znajduje się tutaj Przychodnia Uzdrowiskowa.

Zakład Przyrodoleczniczy Łazienki III  – czerwiec 2022. W dali lewobrzeżna część Parku Zdrojowego

Parter budynku zajmuje kawiarnia „Raj” czynna 7 dni w tygodniu, w godzinach 10-23. Wieczorami odbywają się tutaj dancingi. Znajdują się tu także sklepiki z pamiątkami.

Zakład Przyrodoleczniczy Łazienki III (czerwiec 2022) – w dali widok na plac spacerowy z Pijalnią Wód.

W budynku znajduje się także Jaskinia Solno-Jodowa „Galos”. Zbudowana jest z bloków solnych którymi wyłożono ściany, sufit i podłogę. Parująca sól uwalnia cenne dla zdrowia mikroelementy. Solne bloki wytwarzane są na Krymie a jaskinie tworzy firma Everet według patentu profesora Władimira Strojewskiego, który długo pracował nad technologią umożliwiającą uzyskanie zalet klimatu morskiego, przy jednoczesnym wyeliminowaniu jego wad. Takich jaskiń powstało w Polsce już 15.

Wnętrze jaskini solnej – czerwiec 2022

W jaskini podgrzewana jest wysypana solą podłoga, a przed każdym seansem ściany przedmuchuje się silnym strumieniem powietrza, by zmusić sól do intensywniejszego parowania. Dzięki temu powietrze jest nasycone cząsteczkami jodu, magnezu, żelaza, wapnia i potasu. Mikroelementy występują tu w kilkakrotnie wyższym stężeniu niż nad morzem, dlatego każdy oddech dostarcza bardzo dużo wartościowych składników. Nawet temperatura jest dobrana optymalnie dla ludzkiego organizmu. Cena seansu to: bilet normalny 14 zł, ulgowy 12 zł.

Jeśli będziemy chcieli zupełnie za darmo skorzystać z dobrodziejstw inhalacji, musimy udać się w głąb Parku, gdzie od ulicy Jana Pawła II już od końca lipca funkcjonuje pierwsza w Kudowie tężnia solankowa.

Na początku czerwca budowa wyglądała tak:

Tężnia w trakcie budowy – czerwiec 2022

Dziś kudowska tężnia solankowa jest już otwarta. Tym samym rozpoczął się kolejny rozdział w historii uzdrowiskowego charakteru zdrojowego parku.

Tężnia ma 6,5 m wysokości, 13,5 m długości i 6 m szerokości. Zbudowano ją z drewna modrzewiowego i tarniny, a koszt jej budowy to 1 535 000 zł.

24klodzko.pl

Działania lecznicze inhalacji korzystnie wpływają na układ nerwowy, gruczołów dokrewnych, a także działają stymulująco na pracę układu odpornościowego. Seanse są także zalecane w chorobach tarczycy, schorzeniach alergicznych, układu oddechowego, a także w leczeniu nadciśnienia.

Z budynkiem Łazienek III styka się budynek dawnej łaźni „Moorbad” z końca XIX wieku, z hotelem kuracyjnym i czytelnią. Obecnie mieści się tu Muzeum Minerałów i Kamieni Szlachetnych.

Muzeum Minerałów i kamieni szlachetnych – czerwiec 2022

To prywatne muzeum jest prowadzone przez firmę jubilerską Sokołowski. Jest to zbiór z ponad 40 lat kolekcjonowania okazów z Polski, Europy, Azji i Ameryki. Na wystawie prezentowane są kamienie szlachetne i półszlachetne (agaty, jaspisy, ametysty), minerały krystaliczne (kryształy górskie, odmiany siarki) oraz drewno skamieniałe z Kotliny Kłodzkiej.

Osobiście bardzo cenię sobie agaty. W całej zapisanej historii, agat jest pierwszym kamieniem o jakim kiedykolwiek wspomniano w starożytnym dokumencie. To jeden z najpiękniejszych minerałów, który wyróżnia się warstwowym układem. Występuje w szerokiej gamie barw, a jego najczęściej spotykane kolory to biały, szary, jasnoniebieski, czerwony, pomarańczowy i czarny.

Agat to minerał wielu barw. Występuje w ponad dwudziestu odmianach.

W Muzeum obejrzeć można także skamieliny – jaja dinozaurów z pustyni Gobi czy skamieniałe drzewa z Kotliny Kłodzkiej. Bardzo ciekawy jest też egzemplarz meteorytu, pochodzący z Afryki. Muzeum jest czynne codziennie, wstęp jest płatny. Znajduje się też tutaj sklep, oferujący wyroby jubilerskie oraz minerały.

Przed budynkiem niespodzianka – wieeelka szachownica na której wieeelkimi figurami można rozegrać naprawdę wieeelką partię szachową!

To również doskonała informacja, że na przeciwko, pod metalową zadaszoną konstrukcją, w okresie letnim odbywają się międzynarodowe turnieje szachowe.

Alejka spacerowa przy „Teatrze pod Blachą” – czerwiec 2022

Dziś, gdy kwitną jeszcze piękne czerwone kasztanowce, hala jest pusta. Ale w weekendy staje się także miejscem handlu lokalnych wystawców z rękodziełem ludowym, autorską biżuterią, bombkami na choinkę, obwarzankami, różnorodnymi serami czy też miodami pszczelimi.

„Teatr pod Blachą” wewnątrz – czerwiec 2022

Wśród organizowanych w Polsce imprez artystycznych poświęconych muzyce Stanisława Moniuszki (nazywanego ojcem Polskiej Opery Narodowej), najdłuższą historię posiada Festiwal Moniuszkowski organizowany właśnie w Kudowie-Zdroju.

Pierwszą edycję zainaugurowano 15 lipca 1962 roku, w roku 90. rocznicy śmierci Stanisława Moniuszki. Festiwal z udziałem artystów stołecznego Teatru Wielkiego odbył się w Teatrze Zdrojowym (Sanatorium „Polonia”). Drugi Festiwal Moniuszkowski, w 1963 roku, odbył się już w tej metalowej hali, gdzie wybudowano odpowiednią scenę. Od tego momentu obiekt zaczęto nazywać “Teatrem pod Blachą”.

Obecnie budynek nie jest tylko sceną dla rokrocznie odbywającego się Międzynarodowego Festiwalu Moniuszkowskiego, ale służy jako sala koncertowa dla organizowanych w mieście imprez kulturalnych i koncertów. Od 2016 roku organizowany jest tutaj Festiwal Kultury i Piosenki Polskiej i Czeskiej CZ-PL im. Pawła Królikowskiego. W tym roku, w dniach  29-31 lipca odbyła się tu już VII edycja tego Festiwalu.

Nieżyjący już dziś Paweł Królikowski wierzył, że wspólną kulturalną zabawą i dobrze zaśpiewaną piosenką można połączyć dwa bliskie narody, tak aby chciały się bardziej polubić oraz intensywniej ze sobą współpracować. Podążając za tą ideą organizatorzy chcą kontynuować realizację Festiwalu, ukazując bliskość kultur i to, jak dużo łączy nasze narody.

W pobliżu “Teatru pod Blachą”, po prawej stronie promenady, możemy obejrzeć popiersie Stanisława Moniuszki wyrzeźbione przez Mieczysława Waltera w 1969 roku. Odsłonięcie pomnika miało miejsce w 150 rocznicę urodzin Kompozytora, podczas siódmej edycji Festiwalu Moniuszkowskiego.

Park Zdrojowy – popiersie Stanisława Moniuszki, czerwiec 2022

Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski począwszy od 1962 roku organizowany jest co roku w sierpniu. Nie odbył się tylko raz, w czasie kiedy wprowadzono stan wojenny. Tegoroczna, 60 już edycja Festiwalu, odbyła się w dniach 24-28 sierpnia.
W ciągu kilku sierpniowych festiwalowych dni w najpiękniejszych miejscach Kudowy – w Teatrze Zdrojowym, Sali Koncertowej w Pijalni Wód Mineralnych, w Teatrze pod Blachą, na balkonie Sanatorium „Polonia”, a także w kudowskich kościołach – wystąpiło kilkudziesięciu śpiewaków i muzyków. W tym roku odbył się także korowód, w którym artyści, mieszkańcy Kudowy oraz wszyscy chętni przeszli ulicami miasta w strojach z epoki Stanisława Moniuszki.

„Teatr pod Blachą”, ta secesyjna, ażurowa hala tuż u wejścia do głównej alei parkowej, powstała w 1902 roku. Halę w której „żyje echo” wzniesiono na planie wydłużonego prostokąta. Jej środkowa część jest podwyższona i wystaje ponad półokrągłe dachy skrzydeł bocznych. Zbudowana została dla spacerujących po Parku kuracjuszy poddających się krenoterapii czyli terapii pitnej wodami mineralnymi.

Park Zdrojowy. Dawna hala spacerowa

Hala spacerowa mogła pomieścić nawet 1500 osób. Sąsiadowała z Pawilonem Muzycznym, gdzie przesiadywała orkiestra zdrojowa przygrywająca spacerującym kuracjuszom.
„Teatr Pod Blachą” i Pawilon Muzyczny (polska-org.pl).

Pawilon Muzyczny zbudowano w drugiej połowie XIX wieku, ale w związku z budową nowej Muszli Koncertowej, około 1930 roku Pawilon został zdemontowany i już nigdy go nie odtworzono.

Brak jakichkolwiek remontów „Teatru pod Blachą” sprawił, że w marcu 2005 roku, w wyniku zalegania na dachu obfitej oblodzonej pokrywy śnieżnej, zawaleniu uległa jego większa część. Zabytkowa budowla przeszła wówczas gruntowny remont – wykonano nowy dach oraz oświetlenie dachu i kolumn.

Muszla koncertowa obecnie (2022.06.06)

Muszla koncertowa znajduje się 20 metrów dalej od miejsca w którym dawniej stał Pawilon Muzyczny. Jej wygląd przez wszystkie te lata prawie się nie zmienił. W 1963 roku wybudowano pod nią scenę. Od tego czasu jest również miejscem wielu koncertów, spektakli i oper, a także prestiżowego Festiwalu Moniuszkowskiego, który ściąga do miasta tłumy.

Zakład Przyrodoleczniczy Nr 1 (Nowe Łazienki, Łazienki I) – czerwiec 2022

Z lewej strony Muszli widać wejście do Zakładu Przyrodoleczniczego Łazienki I. Powstał w miejscu, gdzie wcześniej stał stary Dom Łazienny „Marienbad”, wybudowany na początku XIX wieku, a rozebrany w latach 1929-1930. 

Tablica informacyjna – Łazienki I – czerwiec 2022

Wewnątrz, w gabinetach, można korzystać z zalecanych przez lekarzy zabiegów leczniczych, takich jak: kąpiele mineralne, solankowe, borowinowe i gazowe z CO2, zabiegi odchudzające a także różnego rodzaju masaże.

Na terenie obiektu można także skorzystać z tlenoterapii w komorze hiperbarycznej.

Terapia tlenowa to innowacyjna metoda polegająca na dostarczeniu organizmowi czystego tlenu, która przyśpiesza regenerację komórkową na tle przywrócenia właściwej homeostazy całego organizmu człowieka.

Nowy Dom Łazienny wzniesiono w związku z budową Nowej Pijalni. Bo jeszcze dalej, na lewo, znajduje się najważniejszy obiekt i powód dla którego przyjeżdża się do uzdrowiska – Nowa Pijalnia Wód Mineralnych.

Budynek Pijalni Wód Mineralnych połączony z Salą Koncertową i Nowymi Łazienkami – czerwiec 2022

Uzdrowiskiem Bad Kudowa została oficjalnie awansowana w 1920 roku. Ale źródła lecznicze odkryto już w XVII wieku. Opisano je w 1622 roku, a 14 lat później powstały pierwsze urządzenia kąpielowe. Kiedy w roku 1783 zarządzaniem zajęła się spółka lekarzy, uzdrowisko rozwinęło się na tyle, że już na początku XIX wieku Bad Kudowa zyskała miano uzdrowiska kardiologicznego.

Jak już wcześniej pisałam, „prapijalnia”, to było źródło, które w roku 1769 obmurowano i zadaszono. I choć uważano je za jedne z „najsilniejszych” w hrabstwie, aż do lat 80., był tu tylko jeden drewniany budynek służący do kąpieli i jako gospoda. W 1797 roku nad źródłem zwanym Eugenquelle (obecnie „Śniadecki”), wzniesiono obiekt „Świątynia Źródła”. Wtedy to: „ponaprawiano wiele rzeczy około zdroju. Istotnie był on tylko drzewem wycembrowany, a na cembrzyny takowe pokładziono dopiero inne z ciosanego kamienia piaskowego. Gdy zaś te ostatnie przez swój naturalny ciężar groziły zawaleniem pierwszych, podobywano ich przeto i przyzwoiciej urządzono, a nawet i sam Tempel wewnątrz wygodniej urządzono” (wg. F.K. Moscha). W 1800 roku obiekt uruchomiono.

Kuracjusze przyjeżdżający tutaj, zaraz po zakwaterowaniu pierwsze kroki kierowali  do Parku Zdrojowego. Zgodnie z zaleceniami lekarzy, w Pijalni czekały na nich zbawienne w swoim działaniu wody mineralne.

Plac zdrojowy i dawna Świątynia Źródła (wg. Rosmäsler’a), (polska-org.pl)

Centralna część obiektu (wokół źródła) miała kształt ośmioboku z czterema wejściami i czterema oknami. Wydzielono też miejsca do siedzenia w niszach dookoła. Całość przykrywała drewniana kopuła.

Po rozbiórce „Świątyni Źródła”, w latach 1853-1854 nad ujęciem źródła Eugeniusza wybudowano pawilon oraz przylegającą do niego drewnianą halę spacerową o długości 40m, szerokości 4,5m i wysokości 6 m.

Stara Pijalnia Źródło Eugeniusza (Eugenquelle), z drewnianą halą spacerową. (dolny-slask.org.pl)

Tak wyglądała (nazywana później Starą) Pijalnia Wód i drewniany budynek spacerowy. Z prawej strony, za drzewami – widoczny fragment Starego Domu Łaziennego „Annenbad”. Za pijalnią – budynek z łaźniami „Marienbad”. Tę Pijalnię wraz z halą spacerową rozebrano w 1929 roku.

W latach 1930-1931 wzniesiono modernistyczny budynek  z ogólnodostępnym ujęciem wody mineralnej z  Salą Spacerową i Salą Koncertową, który w stanie prawie niezmienionym przetrwał do dziś.

Pijalnia Wód Mineralnych, Bad Kudowa 1939 rok

W czasie II Wojny Światowej uzdrowisko zostało przekształcone na ośrodek rekonwalescencyjny dla Wehrmachtu. Leczono tutaj wielu wysokich rangą oficerów niemieckich, zwłaszcza że w latach 20-tych XX wieku, przyrodolecznictwo było niesłychanie popularne.

Do Parku Zdrojowego najlepiej zejść od strony ulicy Zdrojowej, wówczas pierwszą atrakcją którą odwiedzimy będzie Pijalnia Wód Mineralnych.

Pijalnia Wód Mineralnych, czerwiec 2022

Tutaj czerpana była niegdyś woda ze źródła Eugenquelle. Obecnie dostępne są wody mineralne ze współczesnych odwiertów  „Leon Marchlewski” i „Jędrzej Śniadecki”.

Obie wody występują w wersji zimnej i ciepłej. Wstęp do Pijalni jest wolny, jednak za wodę ze źródeł zapłacimy kilka złotych.

Serce Pijalni, czyli źródła dwóch wód mineralnych – czerwiec 2022

Źródło Leona Marchlewskiego – nazwa źródła pochodzi od nazwiska Leona Marchlewskiego, wybitnego uczonego, chemika, profesora chemii na Uniwersytecie Jagielońskim, członka Polskiej Akademii Umiejętności, autora ponad 200 prac naukowych żyjącego na przełomie 1869-1946r. Jest to 0,16% szczawa wodorowowęglanowo-sodowo-wapniowa z dodatkiem radonu. Jest ona wydobywana z głębokości ok. 80 metrów, wydajność około 120 l/min. Przeznaczenie tej wody to kuracje pitne i kąpiele. Woda ta polecana jest osobom z nadczynnością tarczycy, chorobami nerek, kamicą nerkową, chorobami układu trawiennego i z otyłością różnych typów.

Źródło Jędrzeja Śniadeckiego – nazwa źródła pochodzi od nazwiska Jędrzeja Śniadeckiego, wybitnego lekarza, przyrodnika i filozofa, profesora Uniwersytetu Wieleńskiego, twórcy polskiego podręcznika chemii, prekursora wychowania fizycznego młodzieży żyjącego na przełomie 1768-1838r. Jest to 0,35% szczawa wodorowowęglanowo-sodowo-wapniowa żelazista, borowa, siarczkowa z domieszką arsenu. Jest to najstarsze ujęcie Kudowy. Początek eksploatacji przypada na ok 1587r, głębokość 18,3 m, wydajność około 180 l/m. Przeznaczenie tej wody to kuracje pitne i kąpiele. Działa leczniczo w przypadku wszelkiego rodzaju anemii, w stanach przemęczenia i ogólnego osłabienia oraz zaburzeniach przemiany materii.

Obie wody są niezwykle zdrowe, ale dla mnie – niezbyt smaczne. Ale to sprawa preferencji smakowych, więc może warto spróbować!

Tablice informacyjne zamieszczone na ścianach Pijalni

W budynku Pijalni można poddać się także jedynym w swoim rodzaju zabiegom suchych kąpieli kwasowęglowych z wykorzystaniem pozyskiwanych ze źródeł szczaw, których głównym składnikiem jest rozpuszczony w nich naturalny dwutlenek węgla CO2. Dwutlenek węgla wchłaniany przez skórę wywiera silne działanie rozszerzające na naczynia krwionośne. Ma również działanie uspokajające i odprężające, przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz obniża stężenie cukru we krwi.

Wejście do pomieszczenia zabiegowego, czerwiec 2022

Unikalne suche kąpiele kwasowęglowe pomagają na nadciśnienie, zaburzenia krążenia tętniczego, choroby serca czy zwężające zapalenie tętnic.

W Pijalni na szczególną uwagę zasługują freski prezentujące rozwój Kudowy-Zdroju na początku XX wieku. Malowidła wyszły spod pędzla węgierskiego artysty Arpada von Molnara-Trilla, będącego także twórcą wielu scen orientalnych i antycznych, spopularyzowanych na pocztówkach.

Oprócz źródeł mineralnej wody leczniczej, znajdują się tu również wszędobylskie sklepy z pamiątkami. Można w nich kupić także papierowe kubeczki lub specjalną „pijałkę” – ceramiczny pojemniczek do picia wody mineralnej.

W pomieszczeniu znajduje się wiele egzotycznych roślin umilających swym widokiem konsumpcję wody.

Rosną tutaj wspaniałe palmy, fikusy, cissusy, rojcissusy, dorodne trzykrotki, maranty i inne niezidentyfikowane przeze mnie rośliny. Na parapecie jednego z okien pyszni się swoją czerwienią róża chińska a na drugim z klasą bieleje kamelia. Tylko damy kameliowej brak…

Do Pijalni przylega Sala Koncertowa – jedna z głównych scen popularnego festiwalu moniuszkowskiego.

Odbywa się tutaj nie tylko Festiwal. Ta scena muzyczna gościła różnych wybitnych artystów nie tylko operowych ale i teatralnych lub telewizyjnych.

Również współcześni kudowscy artyści malarze mają tutaj swoje miejsce wystawiennicze.

W budynku mieści się także „Caffe Sissi” – kawiarnia w stylu wiedeńskim oferująca szeroki wachlarz kaw, ciasta, desery i lody własnej produkcji. I dobrą, nastrojową muzykę…

Budynek Pijalni Wód został opracowany na podstawie elementów architektury barokowej i secesyjnej. Jest to półkolista rotunda o dużych łukowatych oknach. Na ścianach wewnątrz zamontowano duże lustra, potęgujące wrażenie wielkości pomieszczenia oraz wspomniane wcześniej tablice ze składem wód.

Na zewnętrznych ścianach Pijalni Wód Mineralnych umieszczono 3 tablice pamiątkowe, przypominające wyjątkowo zasłużonych dla Kudowy lekarzy i naukowców: Juliana Aleksandrowicza – sławnego uczonego leczącego w uzdrowisku w latach 1947-1949, Antoniego Falkiewicza będącego w latach 1951-1977 kierownikiem Ośrodka Naukowo-Badawczego i konsultantem naukowym uzdrowiska oraz Adolfa Ferdinanda Duflosa który w 1850 roku dokonał jako pierwszy analizy chemicznej kudowskich wód mineralnych potwierdzając ich właściwości lecznicze.

Źródło wody leczniczej z 1587 roku (czerwiec 2022)

Warto również obejrzeć znajdujące się tuż obok budynku “Źródło wody leczniczej”, które jest najstarszym samowypływem w mieście. Pochodzi z 1587 roku. Ujęcie stanowi studnia o średnicy 1200 mm i głębokości 2850 mm. Wydajność wynosi 30 litrów na minutę. Jeżeli chodzi o charakterystykę wody, to jest to oczywiście szczawa-wodorowęglanowa, sodowo-wapniowa.

Centrum życia towarzyskiego każdego uzdrowiska toczy się w pijalniach wód mineralnych. Tak jest i w Kudowie, tym bardziej, że tutejsza uchodzi za jedną z najpiękniejszych w Polsce. Przyciąga do siebie tysiące kuracjuszy i turystów, przybywających na zdrowotne kuracje lub chcących tylko popróbować smaku słynnych wód mineralnych.

Główne zejście na teren Parku Zdrojowego u zbiegu ulicy Zdrojowej i Moniuszki – czerwiec 2022

Aby zobaczyć wszystkie te obiekty, należy – najlepiej głównym wejściem do Parku Zdrojowego od strony narożnika ulic Zdrojowej i Moniuszki – zejść lekko w dół charakterystycznymi schodami, zostawiając po prawej sanatorium „Polonia”. Wejście wytyczono jeszcze w XVIII wieku, wraz z powstaniem Parku i na przestrzeni wielu lat istnienia uzdrowiska wyglądało ono bardzo różnie. Raz była to spływająca kaskada wody pomiędzy dwoma traktami schodów, innym razem kwietny dywan. Po bokach stały donice z egzotycznymi kaktusami, agawami, jukami i dracenami, które z czasem zostały wyparte przez łatwe w utrzymaniu trawniki.

Za każdym jednak razem witał gości budynek sanatoryjny „Zameczek”, który był pierwszym w historii uzdrowiska budynkiem przeznaczonym do kwaterowania kuracjuszy, potem także olbrzymia i elegancka „Polonia”. Dziś wita nas jeszcze kolorowa, podświetlana wieczorem fontanna.

Podświetlana fontanna na tle „Polonii”. Późny wieczór 11 czerwca 2022

Fontanna w swojej historii przechodziła kilka remontów i modernizacji, a ostatni zakończył się z początkiem listopada 2020 roku. W ramach tych prac wymieniono 5 dysz wodnych oraz uszczelniono nieckę fontanny. Na okres jesienno-zimowy montowana jest iluminacja zewnętrzna w postaci pięciu podświetlanych figur przestrzennych, a dokładnie – kolorowo podświatlanych ostrosłupów.

Fontanna stanowi początek Placu Spacerowego usytuowanego pomiędzy Sanatorium „Polonia” (od wschodu), Pijalnią i Muszlą Koncertową (od południa), „Teatrem pod Blachą” (od zachodu) i Sanatorium „Zameczek” (od północy).

Główny Plac Spacerowy z wiekową fontanną  (czerwiec 2022)

Obecnie Plac Spacerowy jest zdominowany przez różnorodne gatunkowo, okazałe palmy. Spacerując pomiędzy donicami, miałam nad głową niebo wprost z Hawajów!

Największa ozdoba Placu Spacerowego w sezonie letnim. Kudowa-Zdrój 8 czerwca 2022

Wraz z Promenadą – aleją spacerową prowadzącą do Stawu Zdrojowego, Plac stanowi główne miejsce spacerów kuracjuszy i turystów po Parku Zdrojowym. Park jest otwarty całodobowo, a wstęp jest wolny.

Widok z okna mojego pokoju na Plac – czerwiec 2022

Od pewnego czasu różne miasta fundują swoim mieszkańcom oraz odwiedzającym je turystom swoiste pomniki postaci zasłużonych dla danej miejscowości lub w jakiś inny sposób z nią związanych. I w Kudowie-Zdroju, w połowie września 2010 roku, w pobliżu Pijalni pojawiła się rzeźba ławeczki z siedzącym na niej sympatycznym ogrodnikiem. Rzeźba upamiętnia postać człowieka, który trudził się pielęgnując rośliny tego parku.

Ławeczka ogrodnika

Kuracjusze przebywający w uzdrowisku chętnie na niej przysiadają i robią sobie zdjęcia. Ogrodnik trzyma w ręce konewkę z herbem miasta, więc nie ma wątpliwości, gdzie zrobiono pamiątkową fotkę. Jednak części mieszkańców Kudowy pomysł z ogrodnikiem parkowym się nie podoba. Chętnie widzieliby kogoś innego, np. Winstona Churchilla lub Brunona Schulza. Wówczas można by się było pochwalić, że Kudowa zawsze była kurortem z klasą!

Ławeczka stanowi ciekawy element małej architektury i doskonale wpisuje się w pejzaż Parku Zdrojowego. Ciekawa jestem tylko, czy nasz ogrodnik dbał też o te okazałe sagowce?

Dorodne sagowce. Park Zdrojowy, czerwiec 2022

Sagowiec podwinięty, bo o nim mowa, jest rośliną zimozieloną. Można go spotkać w Indiach, Malezji, Indonezji czy na Sri Lance. W swoim naturalnym środowisku osiąga wysokość około 4 metrów. Rośnie bardzo powoli. Najlepiej rośnie w miejscu o dużym nasłonecznieniu. Mimo że jest odporny na niskie temperatury, w naszym klimacie należy go przechowywać w pomieszczeniach do tego przystosowanych.

Dlatego sagowce oraz wszystkie palmy, nie tylko te z terenu Parku, ale całego miasta, w miesiące zimowe znikają z oczu kuracjuszy.

Palmiarnia Zimowa – czerwiec 2022

W okresie od października do marca przechowywane są w wybudowanej pod koniec 2015 roku, Palmiarni Zimowej przy ulicy A. Mickiewicza 3.

Ciekawym miejscem na terenie Parku Zdrojowego jest Ogród Muzyczny im. harcmistrza Władysława Skoraczewskiego. Znajduje się właściwie na obrzeżach Parku, przy krzyżówce ulic Zdrojowej i Jana Pawła II. Ogród nazwany został na cześć Honorowego Obywatela Miasta, inicjatora i dyrektora artystycznego pierwszego Festiwalu Moniuszkowskiego w 1962 roku.

Jest tu pięknie i trochę baśniowo. Kunsztownie wykonane metalowe kopie instrumentów muzycznych, takich jak fortepian, harfa i kontrabas oraz stanowisko dyrygenta, sprawiają wrażenie, że zaraz oto przyjdzie „wielki pan dyrygent, batutą da znać, a one natchnione zaraz zaczną grać…”

Warto odwiedzić Ogród Muzyczny po zachodzie słońca bo instrumenty są wtedy oświetlone i cała instalacja prezentuje się jeszcze bardziej nastrojowo.

Park przyciąga bujną roślinnością, wyjątkowym mikroklimatem oraz przestrzenią do wypoczynku. W czasie mojego pobytu tutaj, kwitły jeszcze czerwone kasztany, pachniało czosnkiem niedźwiedzim ale najpiękniej prezentowały się różaneczniki.

Jak już wcześniej wspominałam, Park Zdrojowy położony jest na obszarze około 13 hektarów, pomiędzy 3 ulicami: Alejami Jana Pawła II, Zdrojową i Moniuszki oraz przyległą Górą Parkową.

Założenie powstało w XVIII wieku, a w następnym stuleciu zostało powiększone. Swój największy rozkwit Park notował w latach 20-tych XX wieku. Zaprojektowano go zgodnie ze stylem angielskim, a jego wyjątkowy charakter jest nadal sukcesywnie odnawiany. Krajobraz Parku zrywa z porządkiem charakterystycznym dla ogrodów francuskich na rzecz naturalności, artystycznego nieładu przyrody oraz roślinnej swobody. Warto pamiętać o imponującej różnorodności gatunków drzew i krzewów. A jest ich już ponad 300. Dzięki temu oraz staraniom wszystkich ludzi zajmujących się tutejszą roślinnością, możemy dziś podziwiać sędziwe pomniki przyrody, czyli prawnie chronione drzewa okazałych rozmiarów oraz krzewy rodzimych lub obcych gatunków.

Z tyłu Muzeum Minerałów, od strony ulicy Zdrojowej, rośnie najstarsze w Kudowie pomnikowe drzewo – jesion wyniosły. Należy ono do gatunku roślin oliwkowatych. Ma około 300 lat, a obwód jego pnia wynosi 600 cm.

Drzewo pomnikowe – jesion wyniosły. Ulica Zdrojowa, czerwiec 2022

Takich porozrzucanych pomników przyrody na terenie Kudowy-Zdroju jest bardzo dużo. To piękne, stare drzewa o potężnych pniach: topola biała (o obwodzie 458 cm) rosnąca koło „Polonii” czy lipa szerokolistna przy ulicy Pstrążna (440 cm). Pomnikiem jest też rosnący przy wejściu głównym do Parku 400 letni krzew – cis, mający 12,5 metra w obwodzie.

Najstarszy krzew w Kudowie-Zdroju, 400 letni cis (rozłożysta ciemna kępa po lewej) – czerwiec 2022

Przez Park prowadzi dendrologiczna ścieżka dydaktyczna, gdzie ciekawsze drzewa oznaczono i opisano na tabliczkach. Jednym z nich jest miłorząb japoński dwuklapowy (Ginkgo biloba) rosnący niedaleko Zakładu Przyrodoleczniczego III.

Miłorząb, pomimo przynależności do grupy drzew iglastych, nie wytwarza igieł ani łusek, lecz piękne, wachlarzowate liście. Miłorzęby pojawiły się na ziemi przed wieloma milionami lat, jednak do czasów współczesnych przetrwał tylko ten jeden gatunek. Pochodzi z południowo-wschodniej Azji. Do Europy został sprowadzony z Japonii w XVIII wieku, skąd następnie rozpowszechniono go na cały kontynent. Być może tutejszy okaz był właśnie jednym z tych pierwszych egzemplarzy?

Pomnikowy miłorząb japoński (Ginko biloba) o obwodzie 225 mm

Miłorząb japoński to drzewo długowieczne, dorastające w swej ojczyźnie do 40 m wysokości, w Polsce jednakże dorasta tylko do 30 m. Jego wzrost jest powolny i nierównomierny. Jest odporne na mrozy i zanieczyszczenia powietrza. To drzewo światłożądne, ale ci co je sadzili przed wiekami, nie uwzględnili zbyt bliskiego sąsiedztwa innych drzew – dlatego obecnie ma trochę „pod górkę”.

Kolejny, bardzo oryginalny pomnik przyrody, to buk pospolity – odmiana paprotkowata (strzępolistna).

Buk pospolity „Asplenifolia” – Park Zdrojowy

Jest to odmiana o zielonych, wąskich liściach, które są w różnym stopniu powcinane. Drzewo to rośnie dość wolno i ma szeroką, gęstą koronę. Może dorastać do około 25-30 metrów wysokości przy szerokości korony dochodzącej nawet do 20 metrów.

Odmiany buka pospolitego różnią się między sobą przede wszystkim pokrojem, siłą wzrostu i barwą liści. Wśród nich znajdują się odmiany o pokroju kolumnowym lub zwisającym („płaczącym”), a także o liściach purpurowych.

Drzewo pomnikowe – buk pospolity o liściach purpurowych

Właśnie takim jest okaz 200 letniego buka pospolitego – forma czerwonolistna. Ma w obwodzie 395 cm i liczy sobie przeszło 200 lat.

W Parku spotkać można jeszcze inne okazałe buki, będące również pomnikami przyrody. 

Buk pospolity – Park Zdrojowy, czerwiec 2022

Buk pospolity to jedno z najpiękniejszych drzew liściastych. Preferuje stanowiska wilgotne. Wymaga stałego poziomu wód gruntowych, a takie warunki zapewniała mu przez wieki gleba w Parku. Jesienią jest zachwycająco kolorowy ze względu na przebarwiające się liście.

Drzewa „pomniki przyrody” obowiązują zupełnie inne prawa, niż inne drzewa. W lutym 2020 roku, silny wiatr powalił jedną z najstarszych w Parku – Sosnę Wejmutkę rosnącą na przy alei Jana Pawła II. Sosna była pomnikiem przyrody i według Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinna leżeć aż się samoistnie rozpadnie. Zwłaszcza, że nie stanowiła zagrożenia dla ludzi. Jednakże po pewnym czasie i biurokratycznych perturbacjach, powalony szacowny pomnik został rozkawałkowany i usunięty.

Sosna wejmutka – Park Zdrojowy, czerwiec 2022

Przykry to musiał być widok, kiedy taki wielowiekowy okaz przestaje istnieć z dnia na dzień. Cieszmy się zatem pozostałymi sosnami, które wciąż jeszcze opierają się żywiołom i upływającemu czasowi.

Te ogromne krzewy azalii i rododendronów też należą do sędziwych okazów. Hmmm… i nie tylko one…   😉

Drzewa pomnikowe to naprawdę wspaniałe drzewa, robiące wrażenie, zwłaszcza kiedy uzmysłowimy sobie, jak długo musiały rosnąć aby osiągnąć takie imponujące rozmiary.

Na obszarze Parku Zdrojowego, za pomnik przyrody ożywionej uznano także platana klonolistnego  o obwodzie 78 cm.

Starsze źródła podają jeszcze więcej okazów drzew i krzewów pomnikowych, ale mnie udało się zidentyfikować tylko te zamieszczone tutaj egzemplarze. Resztę może przeoczyłam, nie odszukałam, a być może na przestrzeni lat przestały już istnieć jak wspomniana wcześniej Sosna Wejmutka.

Główna Aleja Parkowa (Promenada) to prosta, szeroka aleja stanowiąca oś Parku Zdrojowego. Jej początek stanowi przejście przez „Teatr pod Blachą”. Mniej więcej w jej połowie natrafiamy na całoroczną otwartą pijalnię „Pająk” („Pajączek”), w której każdy z przechodzących, ma możliwość – zupełnie za darmo – skosztowania zdrowotnej wody.

Całoroczna otwarta pijalnia – Park Zdrojowy, czerwiec 2022

Skąd nazwa „Pająk”? Nie trudno odgadnąć, bowiem obiekt przykryty jest wiatą przypominającą kształtem pająka. Jeszcze inni miejsce to nazywają „Wodopojem”. Szkoda tylko, że woda tutaj wypływa tylko w wersji zimnej, co w zimie nie stanowi rewelacji…

Źródło Wody Mineralnej Odwiert K-200, to szczawa wodorowęglowo-sodowa-wapniowa-arsenowa-siarczkowa.

Szczawa wodorowęglowo-sodowa-wapniowa

Promenada jest ulubionym miejscem spacerów kuracjuszy niespiesznie popijających wodę, a liczne ławki pozwalają na chwile odpoczynku w otoczeniu rzadko spotykanej roślinności. A jakiej – najlepiej informuje o tym tablica, którą zamontowano przed „Pająkiem”.

Rośliny podzielono na dwie strefy – nasłonecznioną i zacienioną

Tylko nie wiedzieć czemu, zabrakło na niej czosnku niedźwiedziego, którego całe połacie rozciągają się pod drzewami!

Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum)

Aleja wysadzana jest pięknymi piramidalnymi dębami błotnymi sprowadzonymi z Florydy, bukami oraz krzewami bukszpanu i cisu.

Od strony zachodniej Park zamknięty jest rozległym Stawem Zdrojowym z malowniczą fontanną. Niekiedy spotkać tu można pływające po wodzie łabędzie i kaczki. Tak wyglądał kiedyś…

Bad Kudowa – Jezioro 1921-1945 Autor Nieznany – Biblioteka Narodowa, domena publiczna

Dziś Staw Zdrojowy też się dobrze prezentuje. W następstwie projektu czterech partnerów, tj. Nachodu, Hronova, Dusznik-Zdroju i Kudowy-Zdroju, w 2018 roku Staw zaczęto uporządkowywać. Oczyszczono jego nieckę i wyremontowano mur oporowy stanowiący zarazem groblę. Na wyglądzie zyskała przystań kajakowa. Szkoda tylko, że w wyniku spuszczenia wody, do reszty wyginęły ostatnie skarby bogactwa gatunkowego wodnej fauny i flory. Akwen stanowić miał element polsko-czeskiego szlaku uzdrowiskowego prowadzącego przez te cztery miejscowości i zgodnie z założeniami – stać się miał miejscem imprez kulturalnych i rekreacyjnych. Niestety, remont Stawu Zdrojowego przeprowadzono niezgodnie ze złożonym we wniosku projektem budowlanym. Sprawa opóźniła oddanie obiektu, ale w czerwcu 2022 Staw wyglądał już bardzo dobrze.
Piękne były zwłaszcza zachody słońca nad Stawem i te żabie koncerty…

 

Kontynuując wędrówkę boczną alejką pod jeszcze uśpionymi katalpami (lub z drugiej strony, przy Wielkiej Łące), docieramy do miejsca, gdzie dalsza droga otwiera się na trasy do polsko-czeskiego przejścia granicznego Czermna-Malá Čermná oraz do historycznego zakątka w Czermnej. Oprócz tego pieszego przejścia, funkcjonuje jeszcze jedno – drogowe w dzielnicy Kudowa-Słone, ponieważ Kudowa znajduje się przy drodze krajowej E67 (DK 8) Wrocław – Praga. A Praga oddalona jest od Kudowy zaledwie o około 140 km.

Staw Zdrojowy od strony przejścia granicznego, czerwiec 2022

***

8 maja 1945 roku wszedł w życie podpisany dzień wcześniej akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy Niemieckiej. Dokument ten oficjalnie zakończył II wojnę światową. Ale nie zakończył tlącego się od wielu lat konfliktu pomiędzy Polską a Czechosłowacją o tereny przygraniczne, a wręcz przeciwnie – zaostrzył. Od 1918 w stosunkach między Czechosłowacją a Polską dochodziło do sporów wokół kilku terenów: Śląska Cieszyńskiego, Orawy i Spiszu, zaś po II wojnie także ziemi raciborskiej i ziemi kłodzkiej, które zostały dołączone do Polski, na co nasi sąsiedzi z południa nie chcieli się zgodzić.

W czerwcu 1945 roku obie strony szykowały się do otwartej wojny. 10 czerwca czołgi czechosłowackie przekroczyły polską granicę. Na Kudowie zależało im tak bardzo, że wysłali nawet w ten rejon pociąg pancerny. Przez jakiś czas w uzdrowisku rządziło aż trzech burmistrzów: stary niemiecki oraz polski i czeski.

W sierpniu 1945 roku spór został rozstrzygnięty pokojowo. Powojenna Bad Kudowa, po 808 latach, na mocy układu poczdamskiego została przyłączona do Polski, a rdzennych mieszkańców do 1946 roku wysiedlono do Niemiec.

W 1945 roku Kudowa otrzymała prawa miejskie, i nazwę Chudobice, ale to określenie uzdrowiska funkcjonowało tylko przez jakiś czas, bowiem w maju 1946, oficjalnie powrócono do nazwy Kudowa, dodając znaczenie uzdrowiskowe – Zdrój.

Pomimo toczonych wojen większość obiektów ocalała w stanie praktycznie nienaruszonym, dzięki czemu działalność mogła zostać wznowiona zaraz po zakończeniu wojny. Na przestrzeni lat dokonano licznych modernizacji. Pewne obiekty zachowały jednak swój styl i charakter niczym za dawnych lat. Powstało też wiele prywatnych secesyjnych willi-pensjonatów. Część z nich zachowała się do naszych czasów, przyczyniając się do niepowtarzalnej atmosfery uzdrowiska.

Otrzymawszy tuż po wyzwoleniu prawa miejskie, gmina nadal intensywnie się rozwijała. Wybudowano między innymi nową dzielnicę mieszkalną na potrzeby rozwijającego się w mieście przemysłu włókienniczego, powstały nowe hotele, wzniesiono kotłownię, basen kąpielowy, dwie szkoły, doprowadzono gaz oraz utworzono ujęcia wody mineralnej i gospodarczej. Do miasta dołączono dzielnice które kiedyś były okolicznymi wsiami: Słone, Pstrążna, Jakubowice, Zakrze, Brzozowie, Bukowina Kłodzka, a przede wszystkim Czermna.

Czermna – Pomnik Trzech Kultur (Autorzy: Henryk Wszołek (rzeźbiarz), Andrzej Makarewicz (architekt))

Pod koniec lat 90. XX wieku wzniesiono tutaj Pomnik Trzech Kultur, który podkreśla skomplikowane losy tej miejscowości. Trzy kamienne pylony symbolizujące Czechów, Niemców i Polaków spina kamienna tęcza. Trzy kolumny zaopatrzone została w trzy tablice, na których w trzech językach zapisano następujące przesłanie: „Czechom, Polakom, Niemcom, którzy przyczynili się do rozwoju materialnego i kulturowego Czermnej od jej początków w 1354 roku. Wdzięczni mieszkańcy Czermnej w 1999 roku”. Wysokość kolumn symbolizuje długość lat danych narodów jakie zamieszkiwały Czermną, dzisiejszą dzielnicę Kudowy Zdroju. Kamienie na budowę pomnika pochodzą z ruin domów, rzeki i pól Czermnej, natomiast symboliczne kamienie umieszczone w niszach pod tablicami pochodzą z trzech państw: Czech, Niemiec i Polski.

Jest to symbol zawiłej historii i bogactwa kulturowego na Ziemi Kłodzkiej, wynikającego z dziejowej zawieruchy oraz pojedynczych ludzkich losów. Kamienna rzeźba to forma dziękczynienia dla tak przecież odmiennych grup narodowościowych, jakimi są Czesi, Niemcy i Polacy, za cały wkład wniesiony w szeroko pojęty rozwój regionu – ze szczególnym uwzględnieniem Czermnej. Pomnik Trzech Kultur odsłonięto tuż przed uroczystościami millenijnymi – 17 sierpnia 1999 roku.

Tak naprawdę, powojenny spór graniczny między Polską a Czechosłowacją nie wygasł nigdy. Zakończył się definitywnie dopiero po przyjęciu obu państw do Unii Europejskiej, kiedy granice te w praktyce zniknęły. Czy aby na pewno? Dlatego właśnie w Kudowie odbywa się wydarzenie – CZPL Festival – wspaniały testament Pawła Królikowskiego, aktora który miał świadomość wagi podtrzymywania stosunków dobrosąsiedzkich.

Dobrze by było, aby miasto kultywowało spuściznę trzech narodów i troszcząc się o nowoczesny rozwój, miało zawsze na względzie dbałość o historyczne dziedzictwo architektoniczne obiektów, łącząc przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Panorama Kudowy-Zdroju z lotu ptaka (magicznakudowa.pl)

Najpiękniej Kudowa-Zdrój wygląda późnym wieczorem, kiedy zapada zmierzch i zamiera ruch turystyczny.

Najprawdziwiej zaś – wcześnie rano, kiedy wszyscy jeszcze śpią. Naprawdę…

 

***

 

Źródło:  https://pl.wikipedia.org/;   https://commons.wikimedia.org/;   http://www.aga.nr1.pl/;   https://kudowa-info.pl/;    http://festivalczpl.pl/   https://www.anticakudowa.pl/;  https://kudowazdroj.pl/blog/;  https://polska-org.pl/;  https://kudowa.pl/;  https://kudowa-nachod.eu/;    http://www.reunion68.se/

Dodaj komentarz